Polecam

Najnowsze posty
"NIEBO NAD DAKOTĄ" - JULITA DZIEKAŃSKA | Dakota pragnie tylko jednego...

"NIEBO NAD DAKOTĄ" - JULITA DZIEKAŃSKA | Dakota pragnie tylko jednego...

Uzależniająca opowieść o młodej dziewczynie, która pragnie tylko jednego: uciec przed czyhającym w powietrzu fetorem paraliżujących wspomnień. Historia nakreślona z wyczuwalną lekkością, niezwykle uczuciowa i mocno kameralna, ale też niepokojąca, osaczona mrocznymi sekretami oraz podejrzanym milczeniem głównej bohaterki. Dakota to kreacja zagadkowa - przesiąknięta strachem oraz skrywaną dzielnie tajemnicą, dla której małe nadmorskie miasteczko, ma być tylko chwilowym, mglistym, właściwie nieznaczącym wiele epizodem, a okazuje się czymś znacznie więcej. 

Bar Harbor niepodważalnie ma swój nastrojowy klimat, ma też przyjazny bar Leviego, który nieoczekiwanie staje się ostoją dla wyraźnie skruszonego serca. Zastosowana tu narracja pierwszoosobowa dodaje powieści intymnego charakteru, pozwala zbliżyć się do uczuć opisanych w niespokojnym, a jednak porywającym motywie trójkąta miłosnego. Przeszyte niepewnością noce na zacumowanej łodzi, samotność wdzierająca się do pogubionej duszy, uwierająca ciszą wyznań brudna przeszłość i czterech nie do końca grzecznych mężczyzn, z których dwóch ociera się o bliższą więź z enigmatyczną siedemnastolatką. 

To cudownie wciągająca podróż po emocjach kruchej i jednocześnie odważnej dziewczęcej wrażliwości, to piękne romantyczne uniesienia i nowe przyjacielskie znajomości, to rosnące napięcie, doskwierający brak przynależności i niebezpieczeństwo zbliżające się dosłownie z każdym zdaniem. I chociaż fabularnie brakuje tu kadrów z nieznanej młodości bohaterki, powieść ma w sobie coś absolutnie przyciągającego, może nawet filmowego, z pewnością przynosi dużo czytelniczej przyjemności.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Books4YA
"DZIEWCZYNA Z HERBACIARNI" - AGATA SAWICKA | Ta historia niepodważalnie ma w sobie coś unikalnego...

"DZIEWCZYNA Z HERBACIARNI" - AGATA SAWICKA | Ta historia niepodważalnie ma w sobie coś unikalnego...

Przepiękna, absolutnie wzruszająca, sensoryczna i sentymentalna podróż po emocjach kobiecego przeznaczenia. Ta historia niepodważalnie ma w sobie coś unikalnego, momentami także bajkowego - to zaszyty w pięknie nakreślonych słowach literacki urok, któremu nie sposób się oprzeć. Dzieciństwo w klasztornym sierocińcu, brak rodzinnej więzi, toksyczna relacja i wyraźnie przełamana połówka starego medalionu, który nieoczekiwanie staje się fabularnym drogowskazem - to właśnie on symbolicznie kieruje los kobiety w stronę kameralnej społeczności na nieznanym jej dotychczas Dolnym Śląsku. 

Anastazja to postać niezwykle delikatna i ostrożna, bardzo wrażliwa na smutek i nieszczęście innych, zdumiewająco empatyczna, ale też odważna i pragnąca zmiany. Niesiona intuicją przeprowadzka do małego miasteczka i pachnąca bergamotką posada w pałacowej herbaciarni to dla niej wyjątkowa szansa na dostrzeżenie siebie i zdefiniowanie własnej tożsamości. To także piękna przyjaźń oraz miłość szeptem wkradająca się skruszonego krzywdą serca - wrażeniowo nieidealna, domagająca się dotarcia i wzajemności szczerych wyznań, w niektórych zdaniach wręcz nieobliczalna, ale też fascynująca i zmysłowa, tak bardzo prawdziwa w oczach pochłoniętego zadziornością uczuć czytelnika. Po drugiej stronie figuruje bowiem on - w reputacji ostry niczym brzytwa, w zbyt pochopnych słowach surowy, impulsywny i nieprzejednany, w gestach szalony i nieokiełznany. Niemiecki pracodawca, Otto von Wartenburg, zdaje się przerażać, intrygować i onieśmielać jednocześnie - w jego enigmatycznej kreacji czai się niepokój i niebezpieczeństwo, może nawet mrok, z pewnością urzekająca tajemnica. 

Agata Sawicka buduje portrety psychologiczne z niesamowitą czułością, gracją i wyczuciem doznaniowej intymności, zachwyca barwnie snutą opowieścią i refleksją sączącą się z rozczulających scen, przywołuje wartości dawno zapomniane i podlaskie fotografie, które pozwalają przynależeć. To jedna z piękniejszych powieści, jakie przeżyłam w ostatnim czasie.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Szara Godzina

"ZAPACH BAJGLI Z MAKIEM" - KATARZYNA MAJEWSKA-ZIEMBA | Historia absolutnie piękna, rozczulająca i niezapomniana.

"ZAPACH BAJGLI Z MAKIEM" - KATARZYNA MAJEWSKA-ZIEMBA | Historia absolutnie piękna, rozczulająca i niezapomniana.

To niepodważalnie jedna z tych rozdzierających serce opowieści, które przylepiają się do duszy, utrwalając przenikliwy smutek i uderzający strach o życie bliskich. Zapach bajgli z makiem wieńczy trylogię pełną niewyobrażalnych wzruszeń, gdzieś w swym fabularnym kresie, uchylając drzwi do nadziei zagubionej w latach przygniecionych bezsilnością. Zakończona wojna powinna przynieść ulgę i ukoić ludzkie niepokoje, a jednak grząskie myśli bohaterów nadal zdają się być przesiąknięte troską, lękiem oraz niepewnością wrzynającą się w otchłań uwierającej codzienności. Z mocno przekonującej kreacji Reby sączy się już jedynie odbierająca wszystko rezygnacja - dla odbiorcy to fotografia nakreślona wyczerpującymi łzami, niechęcią i rozgoryczeniem. Niezwykle wiarygodny portret psychologiczny. 

Ukochany Lwów przestaje być ostoją, wymuszając zwodniczą i z pewnością niebezpieczną tułaczkę w poszukiwaniu tak bardzo potrzebnej normalności - drogę wyraźnie umacniającą przyjacielską bliskość, ale obrazującą też towarzyszący zatroskanym twarzom strach oraz wstrząsającą pustkę. Trzeci tom to niepodważalnie przejmujące pożegnania i zaduma refleksyjnie wdzierająca się na usta, to także męskie ramiona, w których można znaleźć upragnione ukojenie. Katarzyna Majewska-Ziemba nie szczędzi najtrudniejszych emocji, w oddającej klimat gwarze i w subtelnie nakreślonych zdaniach, dosadnie zaszywa doskwierającą gorycz, pozostawia przy tym jednak ważną przestrzeń na determinację, odwagę i niezłomność w walce o przerwane marzenia. Ta saga pachnie wytrwałością oraz godną podziwu wiarą w przywrócenie odurzającej cudownymi wypiekami pasji. Historia absolutnie piękna, rozczulająca i niezapomniana.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Szara Godzina

"GŁODNE DUCHY" - KEVIN JARED HOSEIN | To podróż gęsta, ciężka i lepiąca się do ust, pełna znaków i niedopowiedzeń...

"GŁODNE DUCHY" - KEVIN JARED HOSEIN | To podróż gęsta, ciężka i lepiąca się do ust, pełna znaków i niedopowiedzeń...

Odczuwalnie intensywna, duszna, enigmatyczna i niejednoznaczna opowieść o determinujących mroczne zachowania różnicach klasowych, nieustających z zakończeniem kolejnego pokolenia traumach i wyraźnie zaakcentowanej tu przemocy, która zdaje się być wręcz przylepiona do absolutnie złożonej codzienności człowieka. Ta powieść wsiąka w duszę, naocznie i tym samym przekonująco utrwalając różne oblicza okrucieństwa, wydobywając z umierających istot łamiące serce wrzaski przerażenia, ukazując instynktowny strach, niepewność i napięcie. Farma osadzona na wzgórzu symbolizuje władzę, luksus i bogactwo, rozpadający się blaszany barak u podnóża miasteczka Bell to natomiast synonim ubóstwa, bycia gorszym, okupionej sączącą się z szorstkich dłoni krwią pracą. 

Tajemnicze zniknięcie plantatora staje się tu bodźcem do podkreślenia trawiącego życie głodu - zarówno fizycznego, jak i metaforycznego. To głód bycia zauważonym. To głód bezpieczeństwa. To głód nadziei, będącej przywilejem tylko dla niektórych. Karaibska wyspa zmyślnie odarta z tropikalnego piękna, kolonialna rzeczywistość lat czterdziestych XX wieku i przesiąknięta społecznymi podziałami sceneria obsadzonego trzciną cukrową Trynidadu - nakreślona rzeczywistość przyciąga wzrok, stając się surowym, groźnym, chwilami wręcz gwałtownym tłem dla niepokojących epizodów. Kevin Jared Hosein dostrzegalnie unika delikatności, nieczule, dosadnie i brutalnie, z pewnością otwarcie i realistycznie ścierając się z drastycznymi opisami rozdzierającego bólu. To podróż gęsta, ciężka i lepiąca się do ust, pełna znaków i niedopowiedzeń, domagająca się skupienia, obecności i swoistej uważności, raczej nie dla wrażliwej duszy - każdy tu bowiem w jakiś sposób cierpi, nasycając myśli przenikliwym smutkiem, grozą, bezradnością. 

Autor nieprzerwanie koncentruje się na wizualnych kontrastach, dziedziczonych strukturach, doskwierających sprzecznościach i skrajnościach etnicznych, każdej twarzy przypisując cechy ofiary i sprawcy zarazem, motywując intencje wnikliwą obserwacją oraz naprzemienną perspektywą. Z tej historii niezaprzeczalnie siąpi zaszyta w emocjach potrzeba społecznej refleksji, przede wszystkim jednak to skadrowane karaibskim lękiem odniesienie do każdej innej przestrzeni, w której bogactwo niesie się naturalnie przez kolejne pokolenia, definiując biedę jako coś gorszego. To bez wątpienia powieść sięgająca ludzkiego zła - nieoczywista, mocna, drażniąca, pozostawiająca po sobie uwierającą chęć dyskusji.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Czarnym

"OSTATNI LOT" -  KATARZYNA GROCHOWSKA | Niepodważalnie smutna, dramatyczna i rozczulająca...

"OSTATNI LOT" - KATARZYNA GROCHOWSKA | Niepodważalnie smutna, dramatyczna i rozczulająca...

Rozdzierająca serce opowieść o kobiecej sile w obliczu niewyobrażalnych traum zsyłanych przez niesprawiedliwy los. Historia przesiąknięta smutkiem, bezradnością i rozgoryczeniem, przeszyta tęsknotą boleśnie wrzynającą się w nozdrza, otwierająca oczy na przemoc zadawaną przez najbliższych. Tragiczna katastrofa lotnicza, obezwładniająca dziecięce myśli strata, codzienność pozbawiona rodzinnego ciepła i wreszcie zapętlająca się samotność, której skrzypiące drzwi zdają się prowadzić do najczarniejszego scenariusza - utrwalona mocno osobistymi wpisami pamiętnika przeszłość Liliany ocieka morzem niekończących się łez, wybrzmiewa cierpieniem oraz brakiem potrzebnego wsparcia.

Dorosłość nie odbiega emocjami, nawet pomocna męska dłoń, okazuje się ulgą dosłownie na chwilę. Katarzyna Grochowska dosadnie i jednocześnie mocno obrazowo pokazuje bowiem, jak osoby potargane przez życie, porażka po porażce, upadają w toń obojętności, tracą poczucie własnej wartości i często nieświadomie, zaczynają ulegają manipulacji uczuciowej. Główna bohaterka to ofiara przemocy - czytelnik obserwuje jej zmianę z wyczuwalnym wzruszeniem, przejęciem i refleksją, życząc nie tylko zamknięcia brutalnych rozdziałów, ale też zawziętości w poszukiwaniu dla siebie lepszej tożsamości. Tajemnicza starsza pani, leśny domek wymagający świeżej aranżacji i wreszcie nowa znajomość zakradająca się do serca - w tej poruszającej podróży nie brakuje nadziei, szczerej miłości, pięknych marzeń i wewnętrznych pragnień, czają się jednak ukryte w zdaniach pełnych gorzkich słów, w ogłuszającej zdradzie i niebezpieczeństwie czyhającym gdzieś za rogiem. Ostatni lot to powieść niepodważalnie smutna, dramatyczna i rozczulająca, ale dająca też szansę na pokrzepienie duszy.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Szara Godzina
 

"KURS NA MIŁOŚĆ" - AMANDA QUAIN | Bawiłam się wprost wyśmienicie!

"KURS NA MIŁOŚĆ" - AMANDA QUAIN | Bawiłam się wprost wyśmienicie!

Weszłam na pokład i przepadłam! To rozbrajająca podróż po morzu pełnym uczuciowych doznań. Przezabawna, rozczulająca i niesamowicie wakacyjna. Zwariowany rejs widowiskowym wycieczkowcem, gorące słońce wkradające się do wyobraźni, emocje splatające trzy siostrzane serca i wreszcie szaleństwo cudownie romantycznych zdarzeń, które umykają randkowej kontroli.

Kurs na miłość to przeurocza komedia romantyczna z delikatną refleksyjną bryzą - czas spędzony z ukochaną siostrą oraz ulubionym szwagrem nieoczekiwanie zmienia się w wyprawę pełną fabularnych niespodzianek, gdy na statku wizualizuje się druga siostra - synonim rodzinnego chaosu, chodzącego nieszczęścia i przeszywających duszę smutków. Relaksujący odpoczynek przybiera zatem niezwykle intensywny, euforyczny i nieokiełznany kształt, utrwalając nie tylko widocznie zadurzającym się właśnie okiem uniesienia, ale też nieprzetrawioną stratę, tęsknotę i rozgoryczenie.

Poszukiwanie miłości idealnej dla roztrzepanej Marianne, rozkosz udawanego randkowania i świeże uczucie szeptem wdzierające się do pozornie zamkniętego serca - to bez wątpienia przepis na przyjemną wakacyjną przygodę i jednocześnie piękna zachęta do otwarcia się na nowe znajomości. Amanda Quain subtelnie zakrada się do młodej kobiecej wrażliwości, pozwalając nie tylko nabrać potrzebnego dystansu do zbyt sztywnej codzienności, ale też poczuć pokrzepiający smak wolności i ogrzać zaskoczone myśli w promieniach rozgrzanego lata. Bawiłam się wprost wyśmienicie!


Współpraca reklamowa z Books4YA
"BECOMING MILA" - ESTELLE MASKAME | Przeurocza opowieść o emocjach dorastania w cieniu aktorskiej popularności ojca

"BECOMING MILA" - ESTELLE MASKAME | Przeurocza opowieść o emocjach dorastania w cieniu aktorskiej popularności ojca

Przeurocza opowieść o emocjach dorastania w cieniu aktorskiej popularności ojca. Historia otulona promieniami żarliwego słońca, niezwykle przyjemna, rozkoszna i cudownie wakacyjna, subtelnie dopieszczona świadomą refleksją. To zauważalnie krótka podróż, nieco ponad dwieście stron, a jednak uzależnia wyobraźnię i przyciąga wzrok szczerością delikatnie opisanych wzruszeń, ma w sobie czarująco filmowy urok - sentymentalny i bardzo klimatyczny, z pewnością niepowtarzalny. Estelle Maskame z czułością zakrada się do wrażliwości pogubionej córki gwiazdora hollywoodzkich filmów, pozwalając jej zmierzyć się z niespodziewanym odkrywaniem pogubionej tożsamości. 

Życie w nieustającym blasku fleszy, narzucona dbałością o reputację ostrożność medialna i uwierający brak rodzinnej bliskości - to właśnie te motywy okazują się zachętą do poważnych przemyśleń i to właśnie w nich czai się powód fabularnego zesłania młodej bohaterki do rodzinnej posiadłości w stanie Tennessee. Początkowo krępująca podróż błyskawicznie zmienia się w niezapomnianą szansę na odświeżenie przyjacielskich gestów, na ożywczą rozmowę i fascynujące znajomości, pomaga także otworzyć się na prawdę drzemiącą w niewypowiedzianych słowach. Becoming Mila to historia, w której miłość do rodziców splata się z tajemnicami, złością, smutkiem, marzeniami i uparcie budowaną definicją siebie. To powieść spisana z myślą o kojących letnich wieczorach - czarująca nie tylko lekkością stylu, ale też portretem przyjacielskiej serdeczności.

_
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem YANA

"MIĘDZY KOŃCEM A POCZĄTKIEM" - JOJO MOYES | Podróż rozczulająca i wymowna, ale też zabawna, piękna i pokrzepiająca dobrą myślą

"MIĘDZY KOŃCEM A POCZĄTKIEM" - JOJO MOYES | Podróż rozczulająca i wymowna, ale też zabawna, piękna i pokrzepiająca dobrą myślą

Niezwykle dojrzała, szczera i mocno uczuciowa podróż po emocjach świeżo porzuconej żony, nieidealnej matki, pisarki poszukującej przykurzonej smutkiem weny twórczej - kobiety dostrzegalnie pogubionej, stojącej gdzieś na rozdrożu dwóch fragmentów kruszącego się na oczach życia. Kreacja Lilii ocieka prawdziwością, w której autentycznie można się zatracić. Bolesne rozstanie z nadzwyczaj mrukliwym i epizodycznie zbyt nachalnym mężem, córki domagające się bliskości, wsparcia i rozmowy w niepodważalnie trudnym okresie dorastania, pomocna dłoń wyciągnięta w stronę ojca mimo jego oczywistych win, dwa nieobojętne męskie spojrzenia i wreszcie intensywna praca nad uczuciowym poradnikiem, który poniekąd okazuje się płótnem do portretowania starcia z uwierającą bezradnością - Między końcem a początkiem to podróż rozczulająca i wymowna, ale też zabawna, piękna i pokrzepiająca dobrą myślą. 

Jojo Moyes z wyczuwalną czułością i jednocześnie subtelnością słowa, zakrada się w otchłań kobiecej wrażliwości, przybliża motyw wyniszczającej zdrady, rozwodu, doskwierającej samotności i poczucia nijakości, utrwalając tym samym wiarygodny obraz macierzyństwa, rodziny, miłości i definiowania nowej wersji siebie, w przejmujący sposób dotyka też straty, strachu o najbliższych oraz bardzo aktualnego tematu wyśmiewania wśród młodzieży, które niejednokrotnie prowadzi do braku pewności siebie, wykluczenia, w skrajnych przypadkach poważnego zagrożenia. Ta historia regularnie przypomina o fundamentalnych wartościach, przynosi uśmiech, nadzieję i wzruszenie, uzależnia życiową fabułą i romantycznymi doznaniami.

Współpraca reklamowa z wydawnictwem Znak JednymSłowem

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger