"ZA ZAMKNIĘTYMI DRZWIAMI" - B.A. PARIS | Żywię się Twoim strachem…
Perfekcyjna miłość. Myślisz, że taka nie istnieje, ale wyobraź sobie, że właśnie tak krystaliczne uczucie niespodziewanie puka do twojego serca. Małym gestem utwierdza cię w przekonaniu, że dźwignie nawet najcięższy bagaż, jaki przez lata zbierał twój poharatany życiorys. Początkowo masz duże obawy i nie ufasz szczęściu, które tak nagle wtargnęło do twojego życia. Z czasem jednak otwierasz się i pozwalasz sercu chłonąć uśmiech, jaki ze szczerą śmiałością dostarcza nowy wybranek – mężczyzna idealny. Widzisz, jak traci dla ciebie głowę i chcesz dzielić z nim każdą chwilę, a gdy prosi cię o rękę, nie zastanawiasz się długo, w końcu taka miłość nie zdarza się więcej niż raz. Doskonale wiesz, że właśnie spełniają się Twoje marzenia i chociaż wszystko dzieje się tak szybko, czujesz się zwyczajnie szczęśliwa. Szkoda tylko, że Twój uśmiech zgaśnie chwilę po tym, jak obrączka zalśni na twoim palcu. Zgaśnie i nie pojawi się już nigdy więcej…