„POGUBIENI. ODNALEŹĆ SIEBIE” – ADRIANNA JĘDRZEJEWSKA-BAJAN | Gdy ktoś chce kraść uczucia innych…

„POGUBIENI. ODNALEŹĆ SIEBIE” – ADRIANNA JĘDRZEJEWSKA-BAJAN | Gdy ktoś chce kraść uczucia innych…

Zakochani zazwyczaj mają się ku sobie. Maślany wzrok, rozczulające gesty i porywające rozmowy, które zdają się nie mieć końca. Nie od dziś wiadomo, że miłość jest piękna, szczególnie wtedy, gdy nic nie narusza jej wrażliwej strony. Jedną z tak uroczo zakochanych par przedstawia czytelnikom Adrianna Jędrzejewska-Bajan w swojej powieści Pogubieni. Odnaleźć siebie. W tej historii miłość nie ma jednak łatwo – na jej drodze staje bowiem najtrudniejsza przeszkoda: inny człowiek, a nawet dwoje ludzi, którzy skłonni są przejść po przysłowiowych trupach, aby podebrać to niezwykłe uczucie dla siebie...

Maria widzi w sobie przeciętną trzydziestolatkę, będącą menadżerką dobrze prosperującego sklepu, natomiast w oczach swojego mężczyzny wyraźnie jawi się jako rudowłosa piękność. Rafał – niezaprzeczalnie przystojny, mocno zaangażowany w pracę w stadninie, nie wyobraża sobie życia bez ukochanej. Ta para jest dla siebie stworzona, ale jak się okazuje, los płata im wyjątkowo nieprzyjemnego figla. Ich uczucia stają się bowiem pożywką dla innej, pozornie szczęśliwej pary. Szef Marii zaczyna jawnie adorować podwładną, natomiast jego narzeczona z premedytacją podkrada serce Rafała. Grażyna zdaje się być nadzwyczaj przebiegłą, wyrafinowaną i tym samym niebezpieczną kobietą, która nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój perfidny cel.
To właśnie bezwzględne działania Grażyny i Bartosza nakręcają spiralę negatywnych uczuć i to one wpływają na coraz większy brak zaufania w związku Marii i Rafała. Chociaż niektóre z budowanych emocji wydają się być surrealistyczne lub niemal filmowe, to jednak trudno odmówić im nuty autentyczności. Przy tej lekturze można się zatem uśmiechnąć, wzruszyć i rozmarzyć, ale też zdumieć lub wręcz poważnie zatrwożyć. To wszystko za sprawą mocnych kreacji, które wydają się być niemal wyjęte z życia, z pewnością są barwne, intrygujące i wiarygodne.

Realność postaci to jedno, ale równie prawdopodobna zdaje się być sama fabuła. Rosnący brak zaufania, widoczna zazdrość, zdrady i przemoc to przecież nierzadkie towarzystwo także w codziennym życiu. Tej wiarygodności dodaje również fakt, że autorka oddaje głos swoim bohaterom. Wydarzenia relacjonują zatem naprzemiennie Maria z Rafałem, później oddając część narracji samej Grażynie. Taki zabieg w połączeniu z krótkimi rozdziałami oraz niezaprzeczalnie prostym językiem, gwarantują nie tylko poczucie autentyczności, ale też niepowetowaną lekkość i przyjemność z lektury.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger