„APTEKARKA” – MAGDA SKUBISZ | Ta książka to gwarancja odurzających przeżyć!

Zielarstwo towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. Sztuka ta niegdyś zdawała się połączeniem ogromnej wiedzy z odrobiną magii, nierzadko wiązała się z dziwnymi rytuałami lub osobliwymi zachowaniami – regularnie natomiast budziła skrajne wątpliwości. I właśnie naturalnym ziołolecznictwem para się tytułowa bohaterka książki Magdy Skubisz – Aptekarka to powieść historyczno-przygodowa, zuchwale inaugurująca sagę rodu Tyszkowskich.

Ta historia to przede wszystkim mocno buńczuczny klimat XIX wieku. Czytelnik poznaje młodą Katję – prawdopodobnie najlepszą zielarkę w całej Galicji, od początku utwierdzając się w przekonaniu, że mimo ogromnych i niewątpliwie sprawdzonych umiejętności, bohaterka musi nieustannie mierzyć się z grubiaństwem osób postawionych wyżej w hierarchii społecznej. Zaczepne, wręcz wyzywające gesty, często parszywe kłamstwa lub też agresywne i odpychające zachowania panów, szczególnie tego jednego – autorce idealnie udaje się oddać arogancki, lekceważący i wyraźnie nieokrzesany styl ówczesnego życia. Szczęśliwie dziewczyna walecznie dorównuje im poziomem złośliwości, z pewnością jest charakterna i nie roztkliwia się nad swoim sierocym położeniem, potrafi też zaskoczyć ostrym językiem. W tej kreacji niewątpliwie czuje się humorystyczną nutę i szalony, jak na tamte czasy, pierwiastek feministycznej duszy – odbiorca zachłannie przypatruje się zatem jej działaniom.

Zadziorna postawa zielarki intryguje, ale warto wspomnieć, że Katja to dziewczyna o złotym sercu, wiernie dzieląca się wiedzą i doświadczeniem aptecznym. To dzięki niej czytelnik odkrywa fascynujący i jakże aromatyczny świat naturalnych ziół. Zachęcony zapachem, towarzyszy jej w poszukiwaniu składników i tworzeniu mikstur, następnie z zainteresowaniem przygląda się efektom kolejnych prób uzdrawiania. A trzeba przyznać, że towarzyszy temu ogromna presja, pojawiają się też silne emocje – te wielokrotnie sięgają nawet samego odbiorcy. W tej sensorycznej zielarskiej opowieści pojawiają się też inne uczucia, fabularnie autorka żongluje nimi tak, że trudno wyczuć, jaki będzie finał tej historii. Nieustannie nasuwają się pewne podejrzenia, ale jednocześnie trzeba zachować myśl, że jest to dopiero początek całej sagi.

Ta książka to gwarancja odurzających przeżyć! Awanturniczy i wyraźnie przygodowy charakter XIX wieku, szaleństwo społecznej niesprawiedliwości i ten jeden czupurny mężczyzna – tak bezwstydnie chełpiący się własną arogancją! Dużo tu burzliwych scen oraz niebezpiecznych uniesień, jeszcze więcej słownych czepliwości. Ale jest też ona – tytułowa Aptekarka, która zajadłą kąśliwością potrafi przebić wszelkie grubiańskie złośliwości. I jeszcze jej kojąca zielarska dusza – sprawiająca, że powieść Magdy Skubisz tworzy nie tylko intrygujący, ale też poruszający i esencjonalny prolog do pełnej przygód sagi historycznej.
_____ 
Recenzja we współpracy z Wydawnictwem Media Rodzina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger