„RYZYKOWNY WYBÓR” – EMILIA SZELEST | Tu nie ma miejsca na czułe gesty…

Ten zuchwały spektakl rozpoczął się od szalonego udziału w przepełnionej ekstazą Niebezpiecznej grze, drugi akt wyznaczało ryzykowne wejście w zabarwiony mafijnym klimatem Układ idealny, teraz natomiast czas na trzeci, równie odważny scenariusz. Emilia Szelest nie próżnuje i po dwóch świetnych przedstawieniach wystawia kolejne, stanowiące finał działań nieokiełznanej Wery Kardasz. Ryzykowny wybór to niezaprzeczalnie esencja tej serii – tu zgodnie z opisem otwierają się nawet wrota piekieł...

W tej opowieści nie ma miejsca na czułe gesty i miłe słówka. Decydując się na lekturę, czytelnik świadomie wchodzi w świat pozbawiony gruntu, zauważalnie brawurowy, bezwzględny i nieobliczalny. Tam, gdzie bowiem pojawia się Weronika Kardasz, tam nie ma wytchnienia, stabilności czy jakiejkolwiek delikatności. Wera ma co prawda kolejną chwilę słabości, ponownie topi smutki w kojącym płynnym uzależnieniu, ale jedna krótka informacja – porwanie ukochanego mężczyzny – diametralnie zmienia jej priorytety. Niewątpliwie porywcza, ostra, wyszczekana i trudna do przewidzenia. Właśnie taka jest główna bohaterka i to jej harda osobowość sprawia, że odbiorca z przyjemnością podpatruje jej obcesowe i zuchwałe, a jednak wyraźnie przemyślane działania.
Pełnometrażowy udział Weroniki może wydać się zaskakujący, autorka w drugim tomie przesunęła ją bowiem na drugi plan, ale nie ma wątpliwości, że decyzja o jej aktywnym powrocie okazała się właściwa. Co ciekawe, nie tylko Wera dostaje ponowny angaż w finalnym rozrachunku. Na scenę wraca także przemądrzały i arogancki Przemysław Rej, a także dwójka bohaterów znana z Układu idealnego: pozornie niedostępna, lecz zaskakująco odważna Ewa, jak również Łukasz, w którym z łatwością można dostrzec cechy pełnokrwistego mężczyzny. Znajomych postaci jest więcej, autorka nie zapomina bowiem o członkach gangu motocyklowego Braci Peruna, których obecność nie tyle wzbogaca akcję sensacyjną, co raczej staje się oliwą dolaną do fabularnego ognia. Stworzone kreacje mogą wydać się momentami aż nadto krewkie, nieustępliwe i zbyt honorowe, ale nie można odmówić im odpowiedniego zabarwienia oraz wiarygodności.

Silne charaktery to jedno, ale równie finezyjna wydaje się sama intryga. Bez wątpienia jest mocna, szalona i przyjemnie agresywna w odczuciu. Na tej scenie dużo się bowiem dzieje, nie brakuje gwałtownych emocji, ryzykownych decyzji i naznaczonych czułą furią zachowań. Tak rzęsisty bieg wydarzeń sprawia, że akcja mknie do przodu nadzwyczaj szybko, regularnie porywając czytelnika i przynosząc mu potok naprawdę pozytywnych wrażeń. Ryzykowny wybór może nie jest językowym majstersztykiem, wyraźnie naszpikowany jest prostymi i nierzadko wulgarnymi dialogami, ale z pewnością jest lekturą przyjemnie wciągającą, zauważalnie lekką i bez dwóch zdań odprężającą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger