Wojciech Chmielarz
Wojciech Chmielarz
„NIECH TO USŁYSZĄ” – WOJCIECH CHMIELARZ, JAKUB ĆWIEK | Absolutnie wyrafinowana w kolażu nieoczywistych zdarzeń!

„NIECH TO USŁYSZĄ” – WOJCIECH CHMIELARZ, JAKUB ĆWIEK | Absolutnie wyrafinowana w kolażu nieoczywistych zdarzeń!

Książki pisane w duecie często budzą szereg wątpliwości. W końcu niełatwo jest ugruntować na tyle spójną harmonię pisarską, aby dociekliwy czytelnik nie wychwycił znaczących rozbieżności. A jednak autorzy lubią podejmować się tego metodycznego wyzwania i tym samym coraz chętniej proponują zbiorcze aranżacje fabularne. Niech to usłyszą to iście kryminalny przykład świetnej konsolidacji twórczej – tu naprawdę czuje się integrację stylistyczną, wyczuwa się też smak niecodziennej intrygi. Wojciech Chmielarz oraz Jakub Ćwiek wspólnie zapraszają na wyjątkową audycję radiową – z pewnością jawnie mrożącą krew w żyłach.

Tu nie ma miejsca na przeciągające się opisy kompozycji przestrzennej – duet autorów dostrzegalnie skupia się na fundamentach rzetelnego kryminału, tworzy zatem zagadkę pozornie konwencjonalną, wręcz początkowo mało wyróżniającą się, wizualnie osnutą w niezwykle elastycznym nurcie porwania, a jednak usilnie domagającą się jawnego rozgłosu. I to właśnie ten wysublimowany medialny charakter śledztwa sprawia, że powieść niespodziewanie przybiera postać nietuzinkowej. Z każdą sceną staje się coraz bardziej zawiła, wielowątkowa i wymagająca, celowo nasączona oliwą nagminnie przywoływanych demonów przeszłości. Na uwagę bez wątpienia zasługują także swoiste postawy zaangażowanych bohaterów – zauważalnie zróżnicowane i mocno wyraziste, a przy tym dziwnie enigmatyczne, wręcz świadomie niedopowiedziane. Czytelnik detalicznie przygląda się ich działaniom, próbuje rozszyfrować każde osobliwe zachowanie, ewidentnie chce znaleźć rzeczowe powiązania. Niejednokrotnie zatem snuje sugestywne teorie. Trudną łamigłówką okazuje się także szukający codziennego pogłosu sprawca – niełatwo jest zdiagnozować jego frapującą osobowość, psychologicznie bardzo zdywersyfikowaną, zmienną, momentami optycznie zuchwałą.

Szalenie intrygująca, dynamiczna i solidna, absolutnie wyrafinowana w kolażu nieoczywistych zdarzeń – takie wrażenia pozostawia we mnie eksperymentalna propozycja mistrzów polskiego kryminału. Niech to usłyszą to powieść fabularnie nieprzewidywalna, oparta jawnie na filarze plastycznego motywu uprowadzenia, intencjonalnie niesiona pokłosiem niepokojącej tajemnicy sprzed lat. Historia zaskakująca i nieobliczalna – prowadzona ekspresją różnobarwnych charakterów oraz niesamowicie mglistą postawą zagadkowego sprawcy. Książka idealna dla miłośników niejednoznacznych intryg kryminalnych.
_____ 
Współpraca płatna z wydawnictwem W.A.B.

SPOTKANIE AUTORSKIE Z WOJCIECHEM CHMIELARZEM | RELACJA

SPOTKANIE AUTORSKIE Z WOJCIECHEM CHMIELARZEM | RELACJA

Polski pisarz, laureat Nagrody Wielkiego Kalibru, autor cyklu kryminalnego z komisarzem Jakubem Mortką oraz świetnie przyjętego Żmijowiska, właśnie spotkał się z czytelnikami w Warszawie, aby promować swoją najnowszą powieść Rana. O czym opowiadał Wojciech Chmielarz podczas warszawskiego spotkania autorskiego?

LEGENDA O BAZYLISZKU… 
Akcja Rany umiejscowiona została w szkole i jak się okazuje, nie jest to dziełem przypadku. Wojciech Chmielarz wychodzi bowiem z założenia, że pisarz powinien pisać na takie tematy, na których zna się nieco bardziej niż przeciętny czytelnik, a w związku z tym, że żona autora jest nauczycielką, szkoła jest dobrze znanym mu środowiskiem. Przykładowo, nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że ponad połowa nauczycieli ma obecnie ponad 50 lat, a to oznacza, że już niedługo zabraknie osób, które będą nauczać w sektorze publicznym. Na ten moment coś takiego jak nauczyciel przed trzydziestką można porównać niemal do legendy o Bazyliszku – takie zjawisko po prostu przestaje istnieć. Autor przyznał, że sytuację w polskiej szkole można nazwać niemal stanem przedzawałowym i to właśnie dlatego oficjalnie wspiera strajki nauczycieli. Zapytany jednak o to, czy sam mógłby zostać nauczycielem, z wyraźnym uśmiechem stwierdził, iż w tym zawodzie z pewnością zabrakłoby mu cierpliwości. 

SZNAUCERKA ŹRÓDŁEM MROKU?
Prowadzący spotkanie i jak zwykle niezawodny Zygmunt Miłoszewski postawił na wyjątkowo luźną atmosferę, a co za tym idzie, autor Rany niejednokrotnie musiał przebijać się przez głośny śmiech widowni, aby odpowiedzieć na kolejne pytania. Jak to bowiem możliwe, że tak zwyczajny człowiek, posiadający słodkiego sznaucerka miniaturkę, żonę i dzieci, do tego wrzucający na Instagrama biegowe zdjęcia i marzący o tym, aby mieć zwykłą Toyotę, potrafi budować w powieściach aż taki mrok? Wojciech Chmielarz szybko sprostował, że sznaucerka tylko z pozoru jest taka miła i potrafi szczekać na każdego gościa, ale oczywiście to nie warcząca suczka jest źródłem literackiego mroku, a swego rodzaju prywatne egzorcyzmy, takie wewnętrzne obawy przed tym, co dzieje się na świecie. W przypadku Rany takim demonem była przemoc wobec dzieci, która ma naprawdę różne oblicza. 

JAK PRZEBIEGA EKRANIZACJA ŻMIJOWISKA?
Pytania o ekranizację Żmijowiska nie mogło zabraknąć. Autor potwierdził, że skończyły się już zdjęcia, serial jest właśnie montowany i tym samym jest duża szansa, że widzowie zobaczą go już jesienią na antenie telewizji Canal+. Wojciech Chmielarz miał okazję odwiedzić latem plan zdjęciowy, jest też współautorem scenariusza wraz z Daną Łukasińską i chociaż spotkał się z opinią, iż to Dana napisała lepsze odcinki od niego, to wszystko wskazuje na to, że będzie to kawał naprawdę dobrego i tym samym ciekawego serialu kryminalnego. Prawa autorskie do najnowszej powieści również zostały już sprzedane, ale zgodnie ze słowami autora, ścieżka od sprzedaży praw do realnej ekranizacji jest naprawdę długa i po drodze jeszcze milion rzeczy może się wywrócić. 

PRODUCT PLACEMENT W RANIE?
Jak się okazuje, w jednej ze scen Rany, główna bohaterka wyjmuje z szafki saszetkę herbaty Saga. Zygmunt Miłoszewski nie omieszkał zapytać autora, czy był to chwyt marketingowy zastosowany we współpracy ze znaną marką, czy też ta konkretna herbata pojawiła się w książce przez przypadek. Wojciech Chmielarz stanowczo powiedział, że nie była to monetyzacja pozycji, chociaż jednocześnie przyznał, że zdarzyło mu się już pytanie o tzw. product placement. Kiedyś zadzwoniła do niego bowiem pani reprezentująca producenta luksusowych samochodów. Autor, widząc już oczami wyobraźni, jak otrzymuje nowe auto, poczuł się naprawdę zawiedziony, gdy okazało się, że pani chciała tylko, aby umieścił samochód w swoich powieściach - niestety bez żadnego samochodu w gratisie. 

NABRZMIAŁY…, CZYLI JAK ŁADNIE NAPISAĆ SCENĘ EROTYCZNĄ?
Zapowiadając ten moment niemal od początku, Zygmunt Miłoszewski przytoczył uczestnikom fragment Rany, w którym dochodzi do zbliżenia dwójki bohaterów. Nie od dziś wiadomo, że sceny erotyczne to dla polskich pisarzy nie lada zagwozdka, gdyż wymuszona zostaje na nich swego rodzaju pruderia językowa, wymagająca albo fizjologicznej dokładności, albo wulgarnego języka, z którego naprawdę trudno wybrnąć w przyzwoity sposób. Wojciech Chmielarz przyznał, że polski język w sferze seksualnej jest po prostu koszmarny, brakuje w nim pewnej neutralności, która oddaliłaby myśl o sprawozdaniu z sekcji zwłok czy scenie z typowego filmu porno. Polskim autorom nie pozostaje zatem nic innego, jak budować łamańce językowe i kombinować, aby sceny erotyczne były jak najbardziej przystępne w odbiorze. W Ranie jest to temat o tyle ważny, że seks pokazany jest w niej jako prawdziwe narzędzie władzy i tym samym nie może być opisany wymijająco .

Zastanawiasz się, gdzie kupić najnowszą powieść Wojciecha Chmielarza?
Poniżej podpowiadam, gdzie możesz dokonać najkorzystniejszego zakupu.


"PRZEJĘCIE" - WOJCIECH CHMIELARZ | AUDIOBOOK

"PRZEJĘCIE" - WOJCIECH CHMIELARZ | AUDIOBOOK

Nie trzeba mocno wgłębiać się w tajniki ludzkiej natury, aby dostrzec, że przeciętny człowiek z łatwością daje się omamić otaczającym go pokusom. Codzienne promocje w sklepach, zachęcające wirtualne znajomości i wreszcie atrakcyjna praca w ciepłym kraju – to tylko niektóre z okazji, które nagminnie proszą o zrobienie z nich przyjemnego użytku. To właśnie jedna z nich – łatwy zarobek w wakacyjnym kurorcie – staje się fundamentem powieści Przejęcie, stanowiącej trzeci już tom cyklu kryminalnego z komisarzem Jakubem Mortką.

WOJCIECH CHMIELARZ NA TARGU ŚNIADANIOWYM | RELACJA

WOJCIECH CHMIELARZ NA TARGU ŚNIADANIOWYM | RELACJA

Wojciech Chmielarz, jeden z najbardziej obiecujących współczesnych pisarzy kryminalnych, promuje obecnie swoją nową powieść Żmijowisko - thriller psychologiczny o tragedii, która niszczy... Autor cyklu kryminalnego o komisarzu Jakubie Mortce, cyklu gliwickiego oraz powieści postapokaliptycznej Królowa głodu, właśnie spotkał się z czytelnikami w nietypowej parkowej scenerii, aby opowiedzieć o swojej najnowszej propozycji literackiej.
"FARMA LALEK" - WOJCIECH CHMIELARZ | AUDIOBOOK

"FARMA LALEK" - WOJCIECH CHMIELARZ | AUDIOBOOK

Góry otulające małe miasteczka, stare i często zapomniane kopalnie, a także niezliczone jaskinie, sztolnie i groty. Malownicze Karkonosze, jawiące się w głowach mieszczuchów jako niedościgniony życiowy raj, dla Wojciecha Chmielarza okazują się scenerią do popełnienia rzetelnej literackiej zbrodni. Polski autor nie przywłaszcza jednak żadnego z autentycznie istniejących miast, w zamian tworzy własną karkonoską miejscowość i sytuuje w niej akcję Farmy lalek – książki, stanowiącej drugi tom cyklu kryminalnego z komisarzem Jakubem Mortką.

"PODPALACZ" - WOJCIECH CHMIELARZ | AUDIOBOOK

"PODPALACZ" - WOJCIECH CHMIELARZ | AUDIOBOOK

Rynek polskich powieści kryminalnych rozrasta się w zaskakująco szybkim tempie. Nowe tytuły sukcesywnie trafiają do księgarń, dzielnie reprezentując popularny gatunek, ale z łatwością można dostrzec, że nie każdy polski kryminał oferuje czytelnikom fabularny powiew świeżości. Liczne podobieństwa do prozy skandynawskich lub amerykańskich pisarzy mówią same za siebie, ale szczęśliwie nie wszyscy polscy autorzy wpadają w sidła podobnych analogii. Świetnym przykładem okazuje się chociażby Wojciech Chmielarz, którego powieści kryminalne uznawane są nie tylko za angażujące i rasowe, ale także za naprawdę polskie. Takim kryminałem niewątpliwie jest Podpalacz, rozpoczynający cykl z niezawodnym komisarzem, Jakubem Mortką.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger