„BŁĘKITNA GODZINA” – PAULA HAWKINS | Odczuwalnie duszna i klaustrofobiczna!
Paula Hawkins doskonale wie, jak ukradkiem zaszyć się w odmętach ludzkiej duszy. Autorka bestsellerowej Dziewczyny z pociągu ponownie prowadzi wyrafinowaną grę – zakrada się w otchłań mgliście snującej się tu tajemnicy, refleksyjnie spaja mroczną przeszłość z szokującym odkryciem bieżącego dnia, zmyślnie wdziera się w poczucie skrajnej samotności, buduje napięcie i zagęszcza zaborczą atmosferę, osadzając akcję na niewielkiej wyspie, kondensuje wrażenia i uszczelnia aurę wyczuwalnej niepewności, z pewnością mocno intryguje.
Tu nie ma miejsca na oczywistość fabularnych zdarzeń, nie ma też przestrzeni na emocjonalną delikatność. Nawet intensywnie naruszona miłość, zdaje się być nasączona podstępnością, wydaje się prowokacyjna, drapieżna i zaborcza. Cenne dzieła sztuki, znalezisko natury odczuwalnie kryminalnej, swoisty dziennik znanej artystki i wreszcie położona u wybrzeży Szkocji wyspa, zacieśniająca teraźniejszość z ciemnością enigmatycznych wspomnień. Hermetyczna przestrzeń intensywnie wypełnia nozdrza czytelnika, napawa niepokojem, każe uważnie wczytywać się w zapisy mglistych słów i bacznie obserwować bieżące wydarzenia. Gdzieś na tych powściągliwych w swym nieśpiesznym charakterze stronach, w intencjonalnie podkreślonym fetorze kobiecej samotności, zaszyte zostają kluczowe odpowiedzi. Za oknem wyczuwa się surowość odizolowanego morskimi napływami miejsca, wyczuwa się też zapach zbliżającej się konfrontacji z dawnymi demonami. Napięcie rośnie, determinując psychologiczny, dramatyczny i jak się okazuje, także refleksyjny wydźwięk tej zagadkowej powieści, napełnia myśli zamierzoną niepewnością, intryguje, krok po kroku prowadząc do mocno zaskakującego finału.
Niesamowicie intrygująca, tajemnicza, odczuwalnie duszna i klaustrofobiczna! Błękitna godzina zdumiewa aurą swoistego niedopowiedzenia, przecina zawieszoną w mroku przeszłość z podstępną mgłą zaborczych uczuć, zwodniczo wkrada się w narośl kryminalnego dramatyzmu, przenika otchłań kobiecej samotności, zdaje się być tak szalenie hermetyczna, jak tylko hermetyczna może być surowa przestrzeń odizolowanej morzem szkockiej wyspy. Paula Hawknis genialnie manewruje emocjami czytelnika, nigdzie się nie śpieszy, wręcz świadomie ujarzmia tempo zdarzeń, tym samym zapewnia poczucie niepewności, mami zaniepokojone myśli, otwiera oczy na spektakularne zakończenie – to wyrafinowana gra psychologiczna.
_____
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Filia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.