„TWÓJ NA ZAWSZE” – ABBY JIMENEZ | Absolutnie piękna i rozczulająca, zabawna, potrzebna i odurzająca!
Ta książka zaraża pięknymi wartościami! Po urzekającej powieści To nie może się udać, czas na miłosne perypetie niesamowitej przyjaciółki Alexis. Abby Jimenez zjawiskowo bawi się tu humorem, nieustannie budzi uśmiech na twarzy czytelnika, jednocześnie barwnie wkrada się w dwie zauważalnie pogubione perspektywy. Pozwala zatem dostrzec wewnętrzne dylematy, troski i potrzeby, skupiając się nie tylko na pragnieniach uczuciowych, ale też na życiu zawodowym, rodzinnym i tym przyjacielskim. Twój na zawsze niezaprzeczalnie wkradnie się do wielu nasączonych wrażliwością serc.
Fundamentem tej zjawiskowej znajomości okazuje się przede wszystkim praca w tym samym szpitalnym zespole. Briana to świeżo rozwiedziona młoda lekarka, w której spontanicznych gestach, autorka zmyślnie zaszywa przyjemną dozę narwanego charakterku oraz narzucony przeżytymi przykrościami brak zaufania do mężczyzn. Narracja Jacoba niewątpliwie wyróżnia się na rozbrajającym kobiecym tle, podyktowana zostaje bowiem skrajną wrażliwością na kontakt z innymi. To introwertyk wyczulony na zbyt natarczywe bodźce, każdą sytuację analizuje w myślach wielokrotnie, przeżywa, drąży, trawi. Nazywany doktorem śmierć – pierwotnie znienawidzony przez nią, równolegle wspaniały człowiek w oczach innych, przesłodki w relacji z najmłodszymi pacjentami. Zainicjowana przez niego wymiana listów, okazuje się strzałem w dziesiątkę, pozwala też rozwiać wątpliwości i przebić się strzałą do wzajemnych serc – to właśnie w ten kameralny sposób, ta urocza dwójka tworzy własną romantyczną historię.
Klimat tej powieści początkowo zdaje się być nieco poważniejszy niż pierwszy tom serii, ale autorka nie zapomina o przekomicznych akcentach – na dobre rozkręca się już po zaaranżowaniu motywu fake dating, dosłownie szalejąc w oczach zadurzonej wyobraźni. Pozwala też ponownie odwiedzić miasteczko Wakan, zajrzeć do Alexis i Daniela, podejrzeć świetnie wpleciony w ich towarzystwie one bed trop. To uczucie potrzebuje przepracować traumy, zmierzyć się z wrzawą dokuczliwych lęków oraz niewątpliwie trudnym słowem depresja – mimo bolesnych doświadczeń, mimo strachu przed przeszywającą samotnością. Na bazie rozwijającej się sukcesywnie więzi autorka pokazuje, jak ważna może okazać się sama obecność – nawet, jeśli druga osoba otwarcie jej unika, wręcz odpycha, może nawet próbuje zranić. Ten odczuwalnie refleksyjny charakter dopełnia także zainscenizowana tu przewlekła choroba nerek – istotna dla zdarzeń fabularnych, niezwykle osobista dla samej autorki. I podobnie, jak miało to miejsce w poprzedniej części, tu również na końcu pojawiają się pytania do czytelników – to w nich ukryta zostaje zachęta do szerszej dyskusji.
Absolutnie piękna i rozczulająca, zabawna, potrzebna i odurzająca – dla mnie po prostu powieść idealna. Uczucie tych dwojga domaga się delikatności, zrozumienia i przyjacielskiego wsparcia, wymaga też aktorskiego szaleństwa w ramach spontanicznie zaaranżowanego motywu fake dating. Twój na zawsze to historia zagnieżdżona w męskiej szlachetności, w skrajnie introwertycznej nieśmiałości oraz w świetnie sportretowanym tu lęku społecznym, ale też w kobiecym poczuciu bezradności, w ukrywanych przed światem ogniwach depresji oraz w uroczo kształtującym się pragnieniu wdzięczności. Abby Jimenez zaprasza na rozbrajającą konfrontację z ludzkimi słabościami – emocjami zanurzoną w przenikliwym strachu przed porzuceniem, tak bardzo życiową i inspirującą.
_____
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Muza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.