„TAJEMNICA LEKARKI” – LESLIE WOLFE | Trzymający w napięciu i jednocześnie wzruszający thriller medyczny

Ta historia niepostrzeżenie wkrada się w mroczne korytarze ludzkiej duszy. Otulona aurą zabiegowej niepewności, naruszona dramatem rodzinnych wspomnień, spowija wyobraźnię niczym znakomity i z pewnością angażujący film. Leslie Wolfe plastycznie wdziera się do kobiecej perspektywy, przywołując znienawidzoną twarz z przeszłości i tym samym burząc nieskalaną opinię. Tajemnica lekarki to thriller medyczny z mocno zaakcentowaną warstwą psychologiczną – odczuwalnie zagadkowy i niepokojący.

Jedna chirurgiczna decyzja, która diametralnie zmienia życie głównej bohaterki. Przypomina niechciane fotografie, podważa kompetencje, wreszcie wywołuje lawinę medialnych pytań. Anne to profesjonalistka, która na stole operacyjnym, nie straciła dotychczas żadnego pacjenta. Ten nieskażony wizerunek zostaje przerwany roztrzęsionym medycznym głosem, aktywując splot intrygujących w swym przebiegu zdarzeń. Bo przecież to życie można było jeszcze uratować. Tak zainaugurowana zostaje zagadka fabularna, tak też rozpoczyna się mocno absorbująca gra psychologiczna. Dla odbiorcy tym bardziej ciekawa, iż prowadzona odczuwalnie intymną narracją rzuconej w krąg moralnych podejrzeń lekarki. Poruszająca rodzinna przeszłość, nienawiść, instynktowna próba rozprawienia się z ludzkim złem – podłoże tej sprawy zaszyte zostaje w przywołanych wspomnieniach, jednak ten labirynt ma w sobie także niespodziewane zwroty akcji. Czytelnik naprzemiennie wtapia się tu bowiem w sceny nasączone motywem zdrady, dostrzega kobiecą zazdrość, z zaangażowaniem śledzi prokuratorską chęć zniszczenia układnego w rozmowach małżeństwa. Ten osobisty charakter powieści, dodaje kreacjom wiarygodności, pozwala zajrzeć w ich ewidentnie zakłamane serca, każe spacerować po zaułkach alarmujących myśli. Złożona intryga niewątpliwie pobudza wyobraźnię, podobnie jak przystępnie wprowadzona terminologia medyczna, minusem okazuje się dość nużący wstęp i wielokrotne powracanie w myślach do tej jednej znamiennej sceny w szpitalu. Napięcie z czasem rośnie, prowadząc do finału, który bezsprzecznie spotka się z różnymi osądami – z jednej strony spodziewany, z drugiej szokujący, w odczuciu z pewnością otwarty.

Trzymający w napięciu i jednocześnie wzruszający thriller medyczny. Napełniona szpitalną niepewnością aura, przekonująca kobieca narracja, a także instynktowna decyzja o raptownym zwieńczeniu ludzkiego życia – ta zagadka intryguje od pierwszych stron, a jednak w pełni angażuje dopiero z czasem, przybierając nieobliczalny i niespodziewanie osobisty ton. Przejmujące zdarzenia z rodzinnej przeszłości, przenikliwe kłamstwa, nienawiść, prokuratorska dociekliwość i wreszcie niezrażona obsesyjna zazdrość – Leslie Wolfe prowadzi czytelnika po najczarniejszych szczelinach ludzkiego zła, zwodzi wyobraźnię, otwartym i nieco szalonym finałem natomiast, pozostawia myśl o możliwej kontynuacji.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mando

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger