"BAŚNIE I LEGENDY" - HENRYK SIENKIEWICZ | ...czyli jak skutecznie rozproszyć czytelnika?

Niejako celebrując rok Henryka Sienkiewicza, zdecydowałam się na lekturę tego autora, o którą bym go nie posądzała. Laureat Nagrody Nobla, znany głównie z powieści historycznych i nowel, zaskoczył mnie zupełnie inną odsłoną.

„Baśnie i legendy” to zbiór krótkich bajek, legend, opowieści i baśni, które zdają się być bardzo odmienne od powszechnie znanej twórczości wybitnego pisarza. Początkowy opis powstania życia i śmierci przypomina ten znany z biblijnych stron, a jednocześnie wydaje się być skrajnie nietypowy. Wejście w tematykę religijną okazuje się chwilowe, bo kolejne opowiadania przenoszą nas w zupełnie inne realia, gdzie niejednokrotnie przemawia do nas sama Mądrość i Głupota. Kolejne utwory przenoszą nas do świata różnych mitologii, w tym greckich i egipskich, gdzie uwagę przykuwa mit o miłości Apolla, a jednostronicowa „Przygoda Arystoklesa” zdaje się być aż nadto wymowna. Mityczni bohaterowie pojawiają się często, lecz nieubłagana jest podróż do kolejnych utworów, z których jeden przenosi nas na samo wzgórze Golgota, gdzie wraz innymi bohaterami jesteśmy świadkami ceremonialnej śmierci nazarejskiego Króla. Ledwo doczekamy Zmartwychwstania, a już czytamy dialog sępa i sokoła w jednej z następnych baśni.

„Leci sobie drapieżny sęp, leci, leci, wreszcie siada wśród skał przy sokolim gnieździe i poczyna krakać na sokoła:
– W imieniu moich praw, słuchaj mnie!
– Czego chcesz? – pyta sokół.
– Chcę cię zabić i pożreć – powiada sęp.
– A cóż ci po mojej zgubie?”

Większą uwagę zwróciłam na jedną z końcowych bajek „U bramy raju”, którą stanowi krótki dialog Miłości ze Świętym Piotrem. Tekst o nikłej objętości okazuje się bardzo treściwy i potwierdza bezwzględność postępu cywilizacyjnego, który bezdyskusyjnie zmienia mentalność społeczeństwa. Ta krótka pogawędka wydaje się być ponadczasowa i zwyczajnie prawdziwa. Mnie urzekła swą prostotą i realnością.

Trudno jest jednak wskazać główny nurt, jaki przyświecał całej publikacji. W trakcie czytania pojawia się nieodparte wrażenie, że jest to totalny miszmasz, którego jedynym celem jest ukazanie innej twarzy powieściopisarza. Pojedyncze bajki i opowiadania potrafią zachwycić, po czym inne wprowadzają nas w nastrój znudzenia. Brak uporządkowania kolejnych utworów wytrąca lekko z równowagi i nie daje możliwości poczucia właściwego klimatu. 

Czytając każdą z opowieści oddzielnie, można dostrzec wiele życiowych prawd i niejednokrotnie zachwycić się tak prostym i ciekawym przekazem. Powrót do postaci mitycznych, a także biblijnych, byłby dla mnie udanym doświadczeniem, szkoda zatem, że układ tego zbioru jest tak niedobrany. Wydanie okazuje się być zlepkiem mało powiązanych opowieści, legend i bajek, których różnorodność mnie nieco przytłoczyła. Żałuję, bo ich odbiór mógłby być lepszy.

KSIĄŻKA BIERZE UDZIAŁ W WYZWANIACH:
MINI BOOK CHALLENGE 2016 - Wybrane dzieło wybitnego autora (Henryk Sienkiewicz)
POCZYTANIA 2016 - Książka wydana przed rokiem Twojego urodzenia

REALIZACJA WYZWAŃ - LINK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger