"DZIEWCZYNA Z POCIĄGU" - PAULA HAWKINS | AUDIOBOOK

Codzienna podróż pociągiem jest niebywałą okazją do nadrabiania zaległości. Studenci, często z notatkami w dłoniach, powtarzają sobie materiał do zbliżającego się zaliczenia, pracownicy przygotowują się do kolejnego dnia w pracy lub zażywają relaksu przy ulubionej lekturze, a jeszcze inni, ślepo wpatrzeni we własne smartfony, nadrabiają mniej lub bardziej wirtualne znajomości. Nie wszyscy jednak wykorzystują ten monotonny fragment dnia do zajęcia się własnymi sprawami, w zamian obierając na cel sprawy cudze. Każdy najmniejszy gest i każde niecodzienne zachowanie nie ujdzie ich uwadze. Tacy pasażerowie obserwują bowiem otoczenie i swoje spostrzeżenia zapisują głęboko w pamięci, aby później poddać je szerokim rozważaniom. Tak pozornie niewinne obserwacje prowadzi także główna bohaterka Dziewczyny z pociągu, którą Paula Hawkins ubiera w iście tajemniczą postać. 

Każdy dzień Rachel wygląda podobnie. Rano wsiada do tego samego pociągu, aby dojechać do pracy w Londynie. Pociąg każdorazowo czeka chwilę przed tym samym semaforem, co zachęca kobietę do prowadzenia stałych obserwacji. Domy stojące naprzeciwko są jej dobrze znane, w szczególności jeden, na który spogląda najchętniej. Rachel jest przekonana, że dokładnie zna zwyczaje pary mieszkającej pod tym adresem i dla potrzeb własnej wyobraźni nadaje tej dwójce własne imiona. Kobieta z każdym dniem utwierdza się w przekonaniu, że życie mieszkańców tego domu jest właśnie takie, o jakim sama zawsze marzyła. Perfekcyjne wyobrażenia przerywa jedno spojrzenie z okien pociągu. Rachel zauważa coś, co zmienia dotychczasową perfekcję w wizerunku mieszkańców i każe jej wejść z własnymi butami w ich realne życie. Skrywane tajemnice powoli wychodzą na światło dzienne, nie pozostawiając na nikim suchej nitki… Kim tak naprawdę jest dziewczyna z pociągu?

Paula Hawkins dzieli pierwszoosobową narrację między trzy kobiece bohaterki, czym momentalnie wprawia odbiorcę w nastrój wyczekiwania. Nic nie jest tu bowiem podane na tacy i zwyczajnie trzeba wyczekać chwili, aż któraś z bohaterek podzieli się swoją wiedzą i tym samym zedrze z historii rąbek kolejnej tajemnicy. Sumiennie dawkowane informacje sprawiają, że akcja rozwija się mozolnie, ale nie ma wątpliwości, że jest to zabieg celowy. Autorce zależy bowiem na tym, aby czytelnik dosłownie zamieszkał w umyśle głównej bohaterki i zrozumiał tok jej rozumowania. Myśli kobiety dyktują zatem kierunek całej historii, ale łatwo dostrzec, że nie wszystkie z wyobrażeń mają realne podłoże. W ten nietypowy sposób Hawkins zaprasza odbiorcę do psychologicznej gry myśli, w której rzeczywistość nieprzerwanie miesza się z fałszywymi obrazami. Napięcie zaczyna rosnąć, lecz za ten element odpowiada nie tylko kreacja samej fabuły, ale też znakomity głos Karoliny Gruszki, dzięki której powieść nabiera zauważalnie większych rozmiarów. Odpowiednia intonacja, celowo zastosowane szepty i tak właściwa w wielu fragmentach cisza sprawiają, że to wersja audio okazuje się największym wabikiem na interesanta. 

Czytelnik wchodzi w fabułę dzięki dogłębnym relacjom trzech kobiecych sylwetek. Tytułowa rola przypada Rachel, którą odbiorca poznaje jako permanentną obserwatorkę i kreatorkę cudzego życia. Kobieta żyje w wyimaginowanym świecie, za który odpowiada parszywy nałóg. Rozstanie z mężem i utrata pracy to tylko niektóre z następstw choroby, ale Rachel znajduje sobie zamienniki. W życiu innych szuka bowiem własnych marzeń, zdaje się być ekspertką i stale ufa swoim chorym wyobrażeniom. Nieco inaczej świat widzi Anna, która nie patrząc na krzywdy innych, bezwzględnie spełnia własne zachcianki, a także Megan, której zaginięcie okazuje się motorem napędowym dla dalszej części fabuły. Każda z kobiet zdaje się lustrować rzeczywistość na swój sposób, a jednak Paula Hawkins niezbyt sumiennie ukazuje te różnice, celowo kreując w głowie czytelnika obraz podobieństwa damskiej obsady. Bohaterki bez większego pośpiechu relacjonują wydarzenia, zapraszając odbiorcę do otwartej gry pozorów, w której łatwo stanąć na pole pozbawione szczerości. Budowa złudzeń trwa, a do jej szeregów wkraczają także panowie. Tom układa sobie nowe życie u boku Anny, jednocześnie próbując odseparować od niego byłą żonę Rachel, a obserwowany z okien pociągu Scott nie potrafi się pogodzić z zaginięciem żony Megan. Rola mężczyzn w tej powieści od początku jest niejednoznaczna, ale prawdziwy zamysł autorki można poznać dopiero z czasem. 

Nieśpiesznie płynący czas utrzymuje wymagany poziom napięcia, ale jednocześnie nie sprzyja właściwej reakcji ze strony tych czytelników, których brak akcji zwyczajnie usypia. Oczy poszukują bowiem sensacji, a w zamian otrzymują psychologiczny dramat, nadający historii wyjątkowo społecznego charakteru. Lekko niedoszlifowany zdaje się też być wir zagadkowości, który kurczy się równomiernie z odsłoną kolejnych faktów, a to wprawnemu odbiorcy pozwala dość szybko nabrać właściwych przypuszczeń. Ta mała nuta przewidywalności przewija się przez kolejne sceny, ale pani Hawkins stara się prawie do końca utrzymać cień szansy na bardziej zaskakujące wyjaśnienia.

Psychologiczna gra pozorów trwa w najlepsze, pozwalając szarym komórkom działać na szeroką skalę, a konsekwentnie podawane strzępki informacji sprawiają, że czytelnik stale wyczuwa niepewność przyszłych wydarzeń. Paula Hawkins czuwa nad każdą sceną swojej powieści, a otwarcie zastosowana przez nią monotonia zdarzeń potwierdza, że Dziewczyna z pociągu jest książką mocną, choć przeznaczoną dla cierpliwych czytelników. Zanim sięgnięcie po ten bestseller, zastanówcie się, czy nie warto go w ramach wyjątku wysłuchać. Pełen szeptów i symbolicznych westchnień głos Karoliny Gruszki zdaje się bowiem trafnie interpretować właściwe przesłanie powieści. W formie audio debiut pani Hawkins naprawdę nabiera sensu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger