„ORIENT” – MACIEJ SIEMBIEDA | Idealna dla wytrawnego miłośnika współczesnych powieści szpiegowskich.

Ekscytacja to zbyt skromne słowo. Przecież to śledztwo naznaczone zostaje niesamowitą złożonością, zdaje się być precyzyjne, enigmatyczne i absorbujące, z pewnością osadzone na fundamencie wiedzy i sekwencji wielu życiowych doświadczeń, odczuwalnie mocne i wyczerpujące. Maciej Siembieda tworzy w sposób absolutnie nieprzeciętny, dbający nie tylko o detale fabularne, ale też o permanentną uwagę czytelnika. Orient filmowo zakorzenia się w myślach, nieustannie domagając się licznych odpowiedzi. I chociaż to już szósty tom skrupulatnego cyklu z Jakubem Kanią, bez obaw można traktować ten tytuł jako imponującą samodzielną całość.

To zasilana historią drobiazgowość sprawia, że ta intryga tak mocno uplastycznia się w obrazach wyobraźni, mimowolnie staje się zapleczem geopolitycznych ciekawostek, utrwalając nie tylko jakość pisarską, ale też rosnącą czujność odbiorcy. Autor ze śmiałością lawiruje między obranymi sceneriami, przemierza tajne skrytki i obnaża różne strony świata, zapuszczając się nie tylko do codzienności pechowej twarzy Terespola, ale też w szczeliny chińskiego kontrwywiadu. Intencjonalnie spiętrza wolumen skręcających ścieżek, zmuszając do pedantycznej obserwacji narzuconych narracją epizodów, do przyjrzenia się detalom, do chwytania zmyślnie podsuwanych podpowiedzi. Czytelnik porusza się tu po szalenie grząskim gruncie, regularnie przeciera procedery nielegalnych interesów, dostrzega mroczne działalności i analizuje niebezpieczne powiązania, definiuje pokerowe ruchy i personalne porachunki, z przymrużeniem oka wgryza się także w tajniki branży złomiarskiej. W gąszczu wieloznacznych wątków i nieprzerwanie aluzyjnych treści, nasadzona zostaje wiodąca intryga, najważniejsza sprawa, owiana niepowetowaną tajemnicą – zaginięcie najsłynniejszego pociągu świata. To właśnie nawiązanie do twórczości Agathy Christie i zagadka Orient Expressu prowadzą przez mistrzowską serpentynę pajęczych machinacji, przez jedwabne szlaki i różnobarwne mentalności, przez szeroką otchłań kolejnictwa i pokłosie znamiennych fragmentów historii. Odbiorca bezsprzecznie podziwia akuratność spisanej intrygi, zachwyca się wnikliwą i przyciągającą stylistyką, docenia także poruszony tu motyw depresji.

Brawurowa, konsekwentna i wyrafinowana – idealna dla wytrawnego miłośnika współczesnych powieści szpiegowskich. Orient efektownie rezonuje w szkicach naruszonej wyobraźni, fascynuje i wznieca mroczne charaktery, sukcesywnie obrazując złożoność podjętej akcji sensacyjnej. Maciej Siembieda przemieszcza się po mapie z imponującą wirtuozerią, skrupulatnie wgryza się w treść newralgicznej przeszłości, przywołuje chińskie powiązania i komunistyczne gesty, nieprzerwanie utrwala kompletność własnej historii. A wszystko w unikanym stylu – w brzemieniu eklektycznych znaczeń, w żniwie historycznych incydentów, w twarzach niebezpiecznych i nieobliczalnych.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Agora

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger