„KATHARSIS” – MACIEJ SIEMBIEDA | Wielowymiarowa, zaskakująca, momentami wręcz niebezpieczna

Katharsis. Z greckiego oczyszczenie, wyzwolenie z lęku lub rozładowanie silnych uczuć w wyniku głębokiego przeżycia, może też tłumionego długo napięcia. Słowo to zdaje się być bardzo enigmatyczne w odniesieniu do ludzkiego życia, ale dzięki najnowszej powieści Macieja Siembiedy, przybiera zaskakująco bogatą definicję – staje się niemal fabularnym celem, niewyrażanym w słowach, nieujawnianym też w czynach, ale wyraźnie kształtującym się w ludzkich emocjach.

Ta historia niewątpliwie wymaga dużo od czytelnika. Tu nie ma miejsca na przelotne spojrzenia i drobne zarysy postaci – tu potrzebne jest stuprocentowe zaangażowanie, może nawet przeżycie tej przygody wraz z jej swoistymi kreacjami. Katharsis to nic innego jak wielopokoleniowa saga, której greckie fundamenty, nieoczekiwanie unoszą się na polskiej ziemi. Autor ponownie udowadnia, że potrafi wiarygodnie łączyć fikcję literacką z faktami historycznymi, oddając czytelnikowi smak czystej przyjemności z lektury. Na łamach jednej sceny spotykają się bohater greckiej partyzantki oraz pałający się przemytem król czarnego rynku z Gdyni – pozornie różne środowiska i pozornie różne osobowości, a jednak los komponuje im wzajemną rzeczywistość. Tak zaczynają się zdarzenia owiane dużą dozą tajemnicy, bez dwóch zdań niebezpieczne, stające się wręcz zalążkiem prawdziwej tragedii.

Fabularnie dużo się tu dzieje, trzeba zatem intensywnie obserwować kolejne epizody, przyglądać się bohaterom i odpowiednio analizować ich zachowania – tak, aby przypadkiem nie pominąć ważnego szczegółu. Tak duży nakład zdarzeń mimowolnie przekłada się na barwę ludzkich emocji. Nie ma bowiem wątpliwości, że jest to przede wszystkim opowieść o ludziach, ich bolesnych przeżyciach, trapiących duszę wizji i szalonych uczuciach, ale też o konsekwentnym poszukiwaniu własnej tożsamości. Autor świadomie prowadzi odbiorcę śladem wielopokoleniowej intrygi, ukazuje tym samym zawiłość ludzkiego losu, jego różne perspektywy, w tym wyróżniające się tu brawurę i nieprzewidywalność.

Fascynująca historia na pograniczu powieści historycznej, dramatu oraz misternie poprowadzonej sensacji. Książka absolutnie intrygująca, świetnie rozplanowana, w odczuciu niemal ponadczasowa. Katharsis to niezwykle skrupulatny portret ludzkiego życia, fabularnie obrazujący gorycz trudnych decyzji i jednocześnie kreślący podgniły smak ich bolesnych konsekwencji. To także refleksyjna podróż przez różne odcienie moralności, opowieść o poszukiwaniu siebie i własnej tożsamości – wielowymiarowa, zaskakująca, momentami wręcz niebezpieczna. Z pewnością uzależniająca.
_____ 
Recenzja we współpracy z wydawnictwem Agora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger