„CZTERY CAPPUCCINO I JOHNNIE” – KATARZYNA BESTER | Niesamowicie aromatyczna i mocno angażująca!
Przyjaźń często rodzi się niespodziewanie. Czasami wręcz zupełnie przypadkowo, scalając nieznajome życiorysy w jedną niepowtarzalną i zaskakująco trwałą więź emocjonalną. Nierzadko to właśnie tak kształtują się przysłowiowe bratnie dusze i dokładnie takich bohaterów przedstawia Katarzyna Bester w swojej najnowszej powieści. Cztery cappuccino i Johnnie to tytuł dobrany z należytą perfidnością, tym samym zabawny w brzmieniu i niezwykle pomysłowy, fabularnie natomiast angażujący pięć niesamowitych kreacji w jedno wyjątkowe i niezaprzeczalnie absorbujące przedstawienie.
A wszystko w pokłosiu manifestacyjnego zbiegu okoliczności – spotkania absolutnie przypadkowego, które pielęgnowane wspólnymi wyjściami na tytułową kawę i sprytnie zatuszowaną whisky, owocuje fascynującą znajomością pięciorga ludzi. Cztery kobiety i jeden mężczyzna – pięć pozornie zwykłych osób, a jednak każda przesiąknięta innymi doświadczeniami oraz inną osobowością, każda trawiąca własne porażki w odmętach uszkodzonego życia. I wreszcie każda próbująca zdefiniować potrzeby własnego serca. Także własnej cielesności, która nieuchronnie staje się przedmiotem humorystycznych dyskusji, nierzadko też kusicielskich dogryzek, szczęśliwie podtrzymanych pożądanym dystansem. Tematy łóżkowe wyraźnie wiodą prym w przytaczanych konwersacjach, zauważalnie poprawiają humor i nieoczekiwanie wyzwalają kosmate myśli, ale nie są jedynym poruszanym przez autorkę motywem. Najważniejsza zdaje się być sama przyjaźń – bezsprzecznie unikalna i nieprzeciętna, doraźnie wspierająca i jednocześnie otwierająca oczy, bez wątpienia zbawienna, może nawet niezbędna. Bo przecież w otchłani codzienności każdy potrzebuje zaufanego człowieka, każdy też potrzebuje rozmowy, wsparcia i głośnego przepracowania własnych myśli, nie tylko tych typowo uczuciowych. Brak satysfakcji z pracy, niezabliźnione rozstanie, introwertyzm i związane z nim kompleksy, a także dość swoiste uzależnienie – to tylko wybrane dylematy, jakie dotykają bohaterów. Tu każdy stoi na pograniczu niedogodnych emocji – każdy jednak dostrzegalnie poszukuje szczęścia, miłości i akceptacji.
Niesamowicie aromatyczna i mocno angażująca, z pewnością gwarantująca świetną, a przy tym zaskakująco życiową zabawę – Cztery cappuccino i Johnnie to przede wszystkim nasączona werbalną intymnością komedia obyczajowa, to także powieść poświęcona przyjaźni i naturalnym dla każdego pragnieniu bliskości. Ale też spektakl ludzkich potrzeb, krzewiących się skrycie w zachwianej codzienności oraz humorystycznie poprowadzona lekcja tolerancji. Katarzyna Bester pod powierzchnią lubieżnych uszczypliwości, eksponuje tematy ważne, refleksyjne, egzystencjalne. Ewidentnie chce, aby w uśmiechu czytelnika, znalazła się też chwila na pożądane przemyślenia.
_____
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Czwarta Strona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.