„DO CNA” – KATARZYNA BONDA | Fragmentarycznie przyprawiająca o wizualne mdłości!

Człowiek naturalnie intryguje drugiego człowieka. Zazwyczaj staje się kompanem frapujących rozmów, często też powiernikiem emocji lub obiektem cielesnego pożądania, ale jak pokazuje historia najbardziej makabrycznych zdarzeń kryminalnych, niefortunnie może stać się także obiektem niezdrowej, wręcz fanatycznej fascynacji. Najnowsza powieść Katarzyny Bondy fabularnie nawiązuje właśnie do tego typu swoistej osobowości – do wyrachowanego psychopaty, który swoje chore apetyczne fantazje, urzeczywistnia dosłownie na talerzu.

Nie ma najmniejszej wątpliwości, iż tak przedstawiona wizja, to scenariusz optycznie odstręczający, w przebiegu zbrodni sadystyczny i bezsprzecznie anormalny, a jednak wyśmienity i w pełni satysfakcjonujący dla zwyrodniałego mordercy – w oczach ośmielonego kanibala, który właśnie przeobraża ekspresję smakowitych wyobrażeń w autentyczne mordercze przedstawienie. Z punktu widzenia śledztwa spektakl ten okazuje się niezwykle intrygujący i wieloaspektowy, niejednokrotnie wymagający pedantycznej pracy nad każdą najmniejszą poszlaką. Czytelnik mimowolnie uruchamia system własnej dociekliwości, bacznie zatem podgląda działania detektywa Sobieskiego, uważnie słucha epizodycznych dialogów i prowadzi detaliczne obserwacje kolejnych scen – ewidentnie chce wyłuskać jak najwięcej merytorycznych informacji, które mogą połączyć elementy układanki w portret niewyobrażanego mrocznego zła. Jednocześnie towarzyszy wybranej ofierze – momentalnie dostrzega rozkwitające w niej zauroczenie, widzi trudne do okiełznania podekscytowanie, razem z nią zaczytuje się w przepisach na finezyjne dania. Dania, które napawają obrzydzeniem i stają się sądem dla ludzkiej naiwności. Odbiorca świadomie próbuje zatrzymać obrazy kreowane przez wyobraźnię, skupia się na próbie ostrzeżenia bohaterki, ale jednocześnie doskonale wie, że jest to tak bardzo daremne. W tym przekazie jest przecież tylko czytelnikiem, skazanym na akt doprawiony przez chorego zwyrodnialca.

To nie jest scenicznie smakowita intryga, a jednak zjawiskowo pobudza czytelniczy apetyt. Przerażająca, drastyczna, fragmentarycznie przyprawiająca o wizualne mdłości, a jednocześnie nadzwyczaj nurtująca, przenikliwa i charakterna – takie wrażenia pozostawia po sobie powieść Do cna, trzeci już tom miejskiego cyklu kryminalnego z detektywem Jakubem Sobieskim. Katarzyna Bonda świadomie eksploruje ekstremalne zwierzęce instynkty, aby w pierwotnych odczuciach czytelnika wyeksponować skrajną kompozycję emocjonalną: radykalnego zniesmaczenia zmieszanego z gorączkową ciekawością. To niewątpliwie hardy kryminał, którego dosadny smak, intencjonalnie wkrada się w różne zmysły.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem MUZA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger