„KAŻDYM SKRAWKIEM DUSZY” – REBECCA YARROS | Romans przepełniony smutkiem, bólem i rozdzierającym serce poczuciem niesprawiedliwości

Ta powieść obezwładnia intensywnością przeżywanej tragedii. Zasnuty w rodzinnej żałobie romans, okazuje się plastrem na świeże rany, staje się też zalążkiem zupełnie niespodziewanych doznań. Każdym skrawkiem duszy to nowe wydanie debiutu niesamowitej Rebekki Yarros – to historia naznaczona tęsknotą i wojenną niesprawiedliwością, to przenikliwy smutek i pełne żałości epizody, to wreszcie miłość domagająca się bliskości oraz zrozumienia, to także uczucie w cieniu hokejowej popularności.

Tu nie mam przestrzeni na słodycz młodzieńczego życia, gdyż to zostaje brutalnie przerwane, skupiając codzienność wokół dojmującego poczucia straty. Rozpacz, tęsknota, depresyjne zachowania pogrążonej w ciemności mamy – rodzinna bezradność wymaga kogoś, kto poprowadzi bliskich przez mrok niechcianego pożegnania. Wojna zabiera męża, zabiera też ukochanego tatę, pozostawia jedynie beznadzieję. To właśnie w tak trudnym momencie, czytelnik wdziera się do życiorysu dwudziestoletniej Ember Howard – młodej i niesamowicie silnej kreacji kobiecej, która samodzielnie próbuje sprostać wybrakowanym dniom. Już w pierwszych stronach płyną łzy, nie pozostawiając złudzeń o mocno poruszającym charakterze tej powieści. Autorka niezwykle obrazowo opisuje żałobę, wypełniając wyobraźnię bezsilnością i przemożnym smutkiem. A przecież w założeniu to historia miłosna, jak się okazuje, piękna i niesamowicie uczuciowa. Josh zdaje się być wybawicielem, oczywiście nieziemsko przystojnym, męskim i waleczne troskliwym, ale ewidentnie skrywa ważną tajemnicę. Nowy sąsiad to obiekt dawnych szkolnych westchnień, to także sportowa gwiazda i trener hokejowej drużyny dziecięcej – w jego postaci wyczuwa się ogrom pożądania. Ta znajomość ściera się nie tylko z przejmującą traumą, ale też z jej obecnym chłopakiem, w swej barwnej fotografii, nabiera wielu wzruszeń, wymaga szczerych rozmów i świadomego uśmierzania żądz, z czasem staje się coraz bardziej soczysta i zmysłowa.

Romans przepełniony smutkiem, bólem i rozdzierającym serce poczuciem niesprawiedliwości. Tak trudno pożegnać się bez ostatniej rozmowy, bez przytulenia, bez słowa otuchy. Pustka po ukochanym tacie staje się pierwszym szkicem w żałobnej goryczy koszmarnie intensywnych doznań, okazuje się też wstępem do absolutnie pięknej, wręcz fascynującej namiętności. To uczucie domaga się czasu, wymaga też konfrontacji z grząską wizją przyszłości, ale z Każdym skrawkiem duszy po prostu szlachetnieje w roztrzęsionych oczach. Debiut Rebekki Yarros pozwala zajrzeć w obezwładniającą definicję straty, pozwala spojrzeć na wyjątkową miłość, wreszcie pozwala podać dłoń nie zawsze chcianemu przeznaczeniu.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Must Read

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger