„ZANIM ZOSTALIŚMY POTWORAMI” – KATNISS HSIAO | Jątrzący się w szczelinach zniewolonej wyobraźni

Nieprzeciętna, grząska, wieloznaczna. Proza zanurzona intrygą w najciemniejszych zaułkach niepokornej duszy. Zanim zostaliśmy potworami to tajwański bestseller i mrożący krew w żyłach thriller kryminalny, to także przenikliwy dramat, intencjonalnie umykający granicom ludzkiego smaku – niejednokrotnie budzący wstręt i jawne przerażenie, intrygujący i nieprzenikniony, ewidentnie domagający się uważności zmysłów. Katniss Hsiao zmyślnie wdziera się w pokłosie traumy – to w niej zakorzenia najmroczniejsze instynkty, to w niej każe szukać najważniejszych odpowiedzi.

To niezaprzeczalnie dziwna podróż – naznaczona brudem odpychających i zatęchłych miejsc, wyrażona nieświeżością pozbawionych życia ciał, osobliwa, pokerowa i niejednoznaczna, tym bardziej przez to szalona i fascynująca. Czytelnik nie ma tu klarownego zadania, kroczy wyraźnie chropowatym gruntem, mierzy się nie tylko z enigmatycznym charakterem zdarzeń, ale też z horyzontami własnej odporności na świadomie dopuszczony tu wstręt. Bo przecież jedynym bodźcem do przywołania jej nietuzinkowej woni, okazuje się zapach rozpylonej fabularnie śmierci. Doskwierający innym, brzydki lub zwyczajnie obrzydliwy, w jej nozdrzach wydaje się znajomy, pociągający, może nawet pożądany. Ning to kreacja wyróżniająca się na tle innych – kobieta obarczona paskudną przeszłością, zamknięta w gąszczu niewypowiedzianej na głos bezradności, ograbiona z ponadprzeciętnego węchu, na co dzień sprzątająca miejsca makabrycznych zbrodni. To właśnie jedno z nich okazuje się zarzewiem intrygi kryminalnej – pułapką, która każe desperacko ścigać się z przekleństwem morderczych instynktów. Autorka serwuje tu odbiorcy przenikliwą ekspozycję ludzkiego zła – nie bawi się w opisową delikatność, podrzuca wyobraźni mroczne i niechciane epizody, przypomina kłamstwa i boleśnie wrzynające się wspomnienia, każe patrzeć na bezwzględność i szukać w niej drzwi do własnej niewinności. Nalega wręcz, aby otulić się mrokiem i przeobrazić się w potwora.

Odczuwalnie dziwny, duszny i niepokojący, jątrzący się w szczelinach zniewolonej wyobraźni, przepełniony fetorem ludzkiego zła. Thriller kryminalny przeszyty ciemnością traumatycznych wspomnień. To mroczna, grząska i niejednoznaczna intryga, w której węch nieoczekiwanie staje się oczami. Katniss Hsiao odziera swoją powieść z kruszyn opisowej subtelności, każe wytężyć nozdrza i nałożyć bezduszną twarz potwora, umyślnie pozostawia czytelnika z pomorem pożądanych, choć przecież odrażających, wręcz gnuśniejących słów. To właśnie w ten przerażający i jednocześnie chropowaty sposób, próbuje doścignąć niewinność swojej osobliwej bohaterki – kobiety obciążonej przekleństwem unikalnego zmysłu powonienia.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mova

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger