„PIĘKNE ŻYCIE” – VIRGINIE GRIMALDI | Niepowtarzalna fotografia siostrzanej miłości
To kolejna powieść francuskiej pisarki, która zachwyca szczerością przemyconych doznań. Podróż w każdej stronie poetycka, wiarygodna, niezwykle refleksyjna. Piękne życie to niesiona fabułą ekspozycja miłości siostrzanej – więzi zerwanej na pięć enigmatycznych lat, ponownie splecionej we wspólnie przeżywanym smutku, w odczuciu prawdziwej, silnej, w duchu traumatycznych przeżyć po prostu wstrząsającej. Virginie Grimaldi narzuca tej historii olbrzymi ładunek emocjonalny, czyni ją tym samym dramatyczną, przejmującą i nietuzinkową.
Kilka muśniętych subtelnością słów i już odbiorca wie, że właśnie staje się świadkiem swoistych, i mocno przejmujących scen. Bo chociaż serca naruszonych sióstr przeszywają fragmenty emocjonalnej dojrzałości, ich wspólne dzieciństwo – draśnięte surowością matczynej ręki – nadal wymaga wspólnego przetrawienia. Czasu domaga się także pięcioletnia rozłąka oraz świeżo doznana strata, która ponownie splata ich obecne życiorysy. Tęsknota za ukochaną babcią staje się tu pamiętnikiem najpiękniejszych i jak się okazuje, także najważniejszych wspomnień – to spisana beztroską pocztówka wspólnie przeżywanych chwil, to nasączone uśmiechem retrospekcje, to wplecione rodzinne perspektywy, to zmienne ramy czasowe – może chaotyczne, a jednak dobrane idealnie, dosadnie bowiem eksponujące wyrywkowość utrwalonej radości. Szczęśliwe obrazki to jedynie krótkie epizody – przerwy od dramatycznej codzienności u boku nieobliczalnej matki. Przemoc fizyczna wobec dzieci, uzależnienie, brak kontroli nad sobą, rozstanie rodziców, samotność, pogłębiające się stany depresyjne, samookaleczanie – autorka wiarygodnie przedziera się przez trudne i jednocześnie bardzo wymowne motywy, nie szczędzi bolesnych kadrów, pozwala bohaterkom zmierzyć się z brutalnym wizerunkiem ich poranionej przeszłości. Każda blizna domaga się tu długiej rozmowy, każda potrzebuje odpowiedniej atencji. Pozostaje też tajemnica zerwanej więzi oraz przeszywająca duszę strata – to żałoba staje się tu bodźcem do przepracowania zaznanych ran, to w niej zaszyta zostaje potrzeba odnowienia siostrzanych uczuć, to ona potęguje refleksyjny i przede wszystkim rodzinny charakter tej wyjątkowej opowieści.
Niepowtarzalna fotografia siostrzanej miłości. Historia muśnięta poezją subtelnego słowa, przejmująca, prawdziwa i niezapomniana. Podróż do Kraju Basków okazuje się swoistą przeprawą przez beztroskie wspomnienia w domu ukochanej babci, to uśmiechnięte wakacyjne kadry, to narzucona surową ręką przemoc i wstrząsający powrót do okrutnie przypominających się epizodów dzieciństwa, to wrzynające się w duszę akty matczynej bezradności, to samotność serca, to obrazy przepełnione smutkiem i wgniatająca w ziemię pustka. Virginie Grimaldi otwiera kreacje na blizny nieprzepracowanych krzywd – tym samym, zachęca do odnalezienia siebie i refleksyjnego wglądu w poharataną bólem przeszłość.
_____
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Sonia Draga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.