„NARZECZONY POD CHOINKĘ” – DARIA DARKSS | Szalona, spontaniczna, soczysta i rozbrajająca!
Komedia idealna na rozchmurzenie przepełnionego zimową szarością dnia! Rozbrajająca, charakterna i pikantna, przede wszystkim jednak pełna uroczej scenicznej zadziorności. Daria Darkss barwnie wkrada się w codzienność przeszytych zdradą dusz, aby idąc śladem uszczypliwych zdań i zauważalnie fikuśnych epizodów, zakorzenić w ich sercach piękno niespodziewanej namiętności. Narzeczony pod choinkę to przezabawny romans w nucie enemies to lovers oraz w rytmie różnic w statusie finansowym – historia szalona, promienna i zmysłowa.
A wszystko zaczyna się od szelmowskiego porwania niewłaściwej panny młodej! Zamiast byłej narzeczonej, w jego samochodzie pojawia się szatańska nieznajoma w stroju świątecznego elfa. Ucieczka przed żądnymi sensacji paparazzi, renifer blokujący zamarzniętą drogę i wreszcie wielka zaspa śniegu, w którą z impetem wpada rozpędzone auto. Już od pierwszych stron wyczuwa się tu zaczepność komedii romantycznej, to niezaprzeczalnie historia stworzona z myślą o poprawie humoru. Uszczypliwe dialogi, charakterne twarze, pewna siedmioletnia intrygantka i szeroka gama scenicznej kąśliwości. Nowa znajomość budzi wzajemne przekorności, nieoczekiwanie staje się też zalążkiem ognistej namiętności. To uczucie doprawdy niełatwo okiełznać – w przywołanych scenach zbliżeń, okazuje się zmysłowe, intensywne i porywające, momentami wręcz dzikie i zauważalnie euforyczne. Gdzieś za oknem zbliżają się też święta, śnieg wypełnia rozbawioną wyobraźnię, tworząc magiczną, z pewnością ciepłą, romantyczną i finalnie też rodzinną aurę. Szeptem autorka wkrada tu także smutniejsze wydarzenia, przypomina trud boleśnie przywołanych wspomnień i zaznane niegdyś straty, jednocześnie zachęca do szczerości wyznań i otwarcia się na własne emocje.
To przezabawna komedia romantyczna! Szalona, spontaniczna, soczysta i rozbrajająca! Aurą przytulona do zimowej pory roku, przysypana białym śnieżnym puchem oraz ciepłem zbliżających się świąt, w płomiennej relacji dwojga nieznajomych, odurzona zadziornością motywu enemies to lovers oraz wyróżnionymi tu kontrastami w statusie finansowym. Daria Darkss genialnie bawi się humorem fabularnym, nie szczędzi kreacjom mocno pokręconych scen, niejednokrotnie konfrontuje ich zdumione twarze z uczuciowym przeznaczeniem. To niezaprzeczalnie przyjemna fotografia – wrażeniowo wręcz filmowa, impulsywna i mocno zwariowana, zaskakująco upojna i zmysłowa, w kilku scenach rozczulająca.
_____
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Akurat / Muza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.