„KUGLARZ” – MAJA OPIŁKA | Kłamstwa wnikają w nieprzepracowane traumy

Mocno intrygujący, niejednoznaczny i wielowymiarowy – nowy kryminał Mai Opiłki zaskakuje złożonością i wymusza czujność, zachęca do bacznej obserwacji fabularnie mijanych twarzy, absorbuje dramatyczną historią. Tajemnicze zbrodnie, szokujące zwroty akcji, enigmatyczna przeszłość oraz wyrzeźbione w drewnie lalki – to właśnie te elementy składają się na rozgałęziony kształt tej przenikliwej opowieści. Kuglarz wciąga w swe nieobliczalne szpony, nie pozwala się odłożyć, do ostatniej strony każe szukać przerażającej w swym finalnym wizerunku prawdy.

Tu nie ma przestrzeni na delikatność wrażeń, ofiarami zostają przecież bezbronne czterolatki o pięknych błękitnych oczach. Seryjne morderstwa frapują jeszcze bardziej, gdyż przywołują tożsame zbrodnie sprzed trzydziestu lat. Przy otulonych śmiercią ciałach leżą wystrugane z drewna lalki, tak zagadkowe i tak bardzo podobne do pozbawionych życia dzieci – to właśnie ten fragment układanki podsuwa myśl o dawno rozwiązanej sprawie. Ktoś naśladuje skazanego zbrodniarza lub osadzony w więzieniu człowiek, niesłusznie przyznał się do winy. Dla śledczych to niezaprzeczalnie trudne zadanie, dla czytelnika natomiast to intryga nasączona niewiadomą, przeżarta także licznymi plot twistami. Autorka odczuwalnie skupia się na kreacji zaangażowanych w akcję charakterów, przedstawia szczegółowe portrety psychologiczne, przeplata ludzkie więzi, wnika w motywacje i w rodzinne zawiłości, pozwala wizualizować potencjalne odpowiedzi, w każdej postaci zmyślnie pozostawia także cienie niepewności – najważniejsze odpowiedzi skrywa bowiem dopiero w finalnych epizodach. To jedna z tych historii, które bez wątpienia domagają się koncentracji – duża liczba znamiennych bohaterów, boleśnie wrzynające się wspomnienia, naprzemiennie wkradane retrospekcje, podsuwane celowo tropy, wrażliwość zauroczonego serca. Trzeba zatem zachować ostrożność i dogłębnie przyglądać się eksponowanym zachowaniom, tym bardziej, że z każdą nurtującą stroną, robi się tu coraz bardziej niebezpiecznie.

Przerażające zbrodnie na niewinnych czterolatkach, tajemnicze lalki wyżłobione w drewnie, uderzające podobieństwo do nieobliczalnych działań seryjnego sprawcy sprzed trzydziestu lat, grząskie czyny pochowane w ludzkiej niepamięci – w tej intrydze kłamstwa wnikają w nieprzepracowane traumy, niepokój wdziera się w kolejne wciągające strony, a autorka regularnie podsuwa mylne, często niebezpieczne scenariusze. Kuglarz nie zawodzi, przeszywa wyobraźnię zadrami wstrząsającej przeszłości, mnoży pytania oraz dramatyczne powiązania między kreacjami, przywołuje strach i prowokuje poczuciem niepewności. To świetna i z pewnością niejednoznaczna powieść kryminalna.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Initium

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger