„MARRIAGE FOR ONE” – ELLA MAISE | Sportretowana charyzmą ludzkiej wrażliwości!

Małżeństwo to nie zawsze afirmacja zjawiskowych doznań. Czasami to jedynie sucha transakcja, nasączona chłodem i korzyścią dla co najmniej jednej z zaangażowanych stron. I właśnie taką relację buduje Ella Maise w urzekającej powieści Marriage for One. Tu wzajemna fascynacja pojawia się nieoczekiwanie, utrwalając osobliwy charakter coraz bardziej namiętnej znajomości. A wszystko w nurcie parszywej intrygi oraz w kanwie euforycznie zobrazowanego motywu grumpy & sunshine.

Czytelnik z przyjemnością zatraca się w ujmującym klimacie tej historii, z łatwością wyczuwa w niej aurę komediowej czułości, szczyptę przeszywającego dramatu, a także charakterne gesty promiennego romansu. Autorka świadomie oddaje narrację swoim bohaterom, pozwalając im naprzemiennie relacjonować bieg wydarzeń – to w ich wrażliwościach zakorzeniona zostaje zajmująca nić fabularna. Fundamentem okazuje się tu szorstka propozycja – naznaczona aroganckim wyrazem twarzy, beznamiętna w sformułowanej treści, wizualnie naznaczona jawną zachłannością. Bo przecież Jack to rasowy przykład bogatego gbura – nonszalanckiego i obcesowego w kontakcie międzyludzkim, w bliższej rozmowie wręcz uszczypliwego. To zupełne przeciwieństwo Rose – ta kobieta ma w sobie dużo łagodności, dostrzegalnie angażuje się w otwarcie upragnionej kawiarni, sumiennie próbuje też złapać uśmiech na twarzy świeżo nabytego męża. Relacja tej dwójki absorbuje różne zmysły, z czasem staje się coraz bardziej żywa, prawdziwa, autentyczna. I wymaga wsparcia, gdy na drodze szczęścia, nieoczekiwanie pojawia się głucha niepewność o przyszłość. Te momenty poruszają i mocno niepokoją, z pewnością tworzą barwę dla kruchości ludzkiego życia. I to w ich żniwie zaszyta zostaje samokontrola dla intymnych wrażeń. W nieustannie przywoływanej żarliwości, sceny erotyczne zdają się nieuniknione, a jednak trzeba na nie cierpliwie poczekać. W swym opisie okazują się mało satysfakcjonujące, w niektórych słowach wręcz nieestetyczne, jakby spisane innym językiem, niż pozostałe fragmenty opowieści. Nadal jednak stanowią potrzebne dopełnienie założonego kształtu.

Komfortowa, czarująca i zabawna – sportretowana charyzmą ludzkiej wrażliwości! Marriage for One to historia nakreślona smakiem rozkosznej komedii romantycznej, doprawiona nutą dramatycznych wzruszeń, jednocześnie ubarwiona pikanterią potrzebnej namiętności. I chociaż zbliżenia potraktowane są tu mało finezyjnie, stylistycznie wręcz pozbawione jakiejkolwiek zmysłowości, okazują się nieuchronną wisienką na fabularnym torcie. Ella Maise intencjonalnie uderza w mocno elastyczny motyw zaaranżowanego małżeństwa – to w nim zataja nikczemne kłamstwo i to w jego pokłosiu zmyślnie zasiewa ziarno rozczulających doznań.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Znak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger