„MIŁOŚĆ OD PIERWSZEJ ZDRADY” – JOSEPH MURRAY | W niektórych scenach szalenie wręcz groteskowa!

Małżeństwo to zazwyczaj sztuka wzajemnych kompromisów. To wyznania miłości, piękne wspomnienia i szalone dogryzki, ale też nieprzyjemne wymiany zdań, dziwne rozdrażnienia oraz pozbawiona namiętności rutyna szarego dnia. Joseph Murray wchodzi fabularnie właśnie do takiego związku – nieidealnego i wyraźnie sfochowanego wzajemną obecnością, ubrudzonego bowiem żywymi pretensjami. I to w otchłań tak znużonej codzienności, wkłada zadrę w postaci domniemanej zdrady...

Ta powieść to przede wszystkim genialny humor sytuacyjny! Momentami nieco stereotypowy i tym samym oczywisty, a jednak odczuwalnie błyskotliwy, szczery i niewymuszony, z pewnością plastycznie pobudzający zachowania spragnionej wyobraźni. Tu nawet pozornie niewinna scena, może okazać się gestem rozkosznego chichotu. Czytelnik wdziera się w ten scenariusz z wizualną otwartością, z wypisanym na twarzy uśmiechem podgląda małżeńskie zgryźliwości, podziwia życiowo trafne spostrzeżenia, może nawet dostrzega w nich strzępy własnych doświadczeń. I chociaż finał tej historii od początku zdaje się być jednoznaczny, nie przeszkadza to w zachwycaniu się kolejnymi kęsami romantycznej zajadłości. A przecież autor nie ułatwia bohaterom powrotu do emocjonalnej zażyłości, stawia wręcz ich wierność w świetle brutalnych smaczków współczesnego życia – kształtując świadomie aurę wzajemnej nienawiści, jednocześnie rzuca przynętę na skryte potrzeby przygaszonej intymności. Tu gwoździem fabularnego programu okazuje się bowiem kontrowersyjna aplikacja randkowa – to ona sugestywnie pobudza grzeszne pragnienia, to ona uwalnia zakazane skłonności. I to jej stuprocentowa zgodność staje się argumentem dla figlarności ludzkiego życia. W ferworze instynktów oraz drobnych złośliwości, nieustannie przemycane są także wartościowe treści. Utrata pierwotnej namiętności, mechaniczne próby starania się o dziecko, nieudane próby zapłodnień in vitro – to niewątpliwie najbardziej refleksyjne i jednocześnie mocno poruszające zagadnienia.

Wyśmienita, błyskotliwa i orzeźwiająca, w niektórych scenach szalenie wręcz groteskowa! Joseph Murray intencjonalnie tarza się w absurdach małżeńskiej codzienności, aby w fetorze przytaczanych zgryźliwych wypowiedzi, zakorzenić podszepty złaknionego serca. Miłość od pierwszej zdrady to komedia spisana na miarę współczesnej wyobraźni – romantyczna, krzepiąca i zabawna, jednocześnie wzruszająca i pouczająca. Naznaczona soczyście przewrotnością ludzkiego losu, okazuje się historią nie tylko sugestywną i promienną, ale też kojącą i nadzwyczaj komfortową.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem MUZA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger