„WYROBISKO” – MAŁGORZATA OLIWIA SOBCZAK, EWA PRZYDRYGA | Thriller nasiąknięty obezwładniającą ciemnością.

Przerażająco dobry thriller – wizualnie pozbawiony światła, przygaszony i niejednoznaczny, nieprzerwanie kształtujący makabryczne scenariusze. Małgorzata Oliwia Sobczak i Ewa Przydryga fabularnie tworzą coś nieoczywistego – kreują przestrzeń wypełnioną niepewnością, hermetyczną i nieobliczalną, bezustannie domagającą się dosadnych odpowiedzi. Wyrobisko wciąga w nieprzejrzyste zagłębienia, uwalnia tajemnice i zatrważa ludzką niechlubnością. Trzeba zatem zachować czujność i mocno ograniczyć zaufanie – tylko tak można podjąć jedyną próbę przetrwania...

Tu od początku wyczuwa się aurę wiodącego niepokoju – wzrok mimowolnie przyzwyczaja się do mroku, instynktownie eksplorując paletę pozostałych zmysłów. Czytelnik wdziera się w tę chimeryczną otchłań z naturalną dla siebie ostrożnością, chce zostać niezauważony, być jedynie świadkiem zdarzeń, a jednak wnika wyobraźnią w poszczególne epizody, definiuje nastroje, obserwuje i przegryza własny strach, instynktownie zaczyna żyć traumą ośmiorga bohaterów. Właściwie siedmiorga. Bo przecież ten telewizyjny akt regularnie zbiera swoje żniwa i zdaje się zagęszczać niezapomniane długi, z pewnością okazuje się bardziej zawoalowany niż podpowiada pierwotne wrażenie. Tu przeszłość nieustannie sortuje bieżące przerażenie, retuszuje skłonności i przenika duszę, każe definiować mordercze preferencje i sugeruje szokujące podejrzenia. Autorki zmyślnie budują charakter tej powieści – świadomie przybliżają zasnute twardą solą ściany, ograniczają możliwości ocalenia i wybudzają fobie, sieją umysłowy ferment i wymuszają drastyczne rozstrzygnięcia, inicjują obrazy niezbadanych ludzkich horyzontów. Tu każdy staje się unikalną zagadką, każdy trzyma własne przekroczenia, każdy ma odpowiednie argumenty…

Thriller nasiąknięty obezwładniającą ciemnością. Odczuwalnie duszny, klaustrofobiczny, niebezpieczny – naocznie obnażający instynkty ludzkiej nikczemności i negliżujący definitywną potrzebę przetrwania. Tu strach namacalnie wrzyna się w ciało, rezonuje w zaaferowanej wyobraźni, nieprzerwanie eksponuje draśnięte wspomnieniami pokerowe twarze. Małgorzata Oliwia Sobczak i Ewa Przydryga zamykają czytelnika w ekstremalnych podziemnych korytarzach, intencjonalnie przeciągają wzrok po szczelinach perfidnej nieszczerości, nie pozwalają znużyć się oczom, każą zachować zimną krew. Wyrobisko zauważalnie domaga się jednego – rozprawienia z brudną przeszłością.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem W.A.B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger