„MIŁOŚĆ MUSI BYĆ” – SYLWIA KUBIK | Esencja uczucia do niecodziennej pasji!
Pasja kobiety ma różne oblicza. Często przynosi relaks lub błogie ukojenie – tu świetnym przykładem jest literatura lub chociażby wieczorne szydełkowanie, czasami jednak pasja wykracza poza sferę potrzebnego wyciszenia, zahacza wręcz o ambicje i świadomie dostarcza porządnej dawki wrażeń. Właśnie taką bohaterkę przedstawia czytelnikom Sylwia Kubik w swojej najnowszej powieści Miłość musi być. W tej historii liczą się przede wszystkim żywe emocje, liczy się nietuzinkowy sport i liczy się związana z nim duża adrenalina.
Chociaż okładka wyraźnie podpowiada grecką scenerię, czytelnik nie od razu zastaje tu wakacyjny klimat. Autorka w pierwszej kolejności skupia się na sumiennym zarysie postaci, przedstawia zaangażowaną do głównej roli Bernadettę, intencjonalnie akcentując jej najważniejsze cechy. Odbiorca poznaje zatem młodą i bez wątpienia aktywną kobietę, która pragnie doszczętnie oddać się swojej pasji – zagorzałej miłości do jazdy na motocrossie. Środowisko sportowców okazuje się bardzo osobliwe, odczuwalnie mało przystępne, wręcz hermetyczne i pełne szowinistycznych zachowań. Bernasia musi zatem nie tylko wykazać się ogromną determinacją na torze, ale też podjąć walkę z przysłowiowymi wiatrakami – zawalczyć o swoje miejsce w tym pozornie męskim sporcie. I właśnie tak hardą postawą kieruje się w towarzystwie poznanych motocrossowców – niezwykle ambitną, upartą i konsekwentną w działaniu.
Ale ta powieść to nie tylko pokaz sportowych umiejętności – to także wrażliwa strona kobiecości. Smak fizycznej bliskości, piękno zauroczenia i wreszcie ból złamanego serca – autorka nie szczędzi bohaterce trudnych emocji, odczuwalnie narusza jej wewnętrzną delikatność, wręcz naciska na czułe struny, aby w ten sposób jeszcze bardziej wykazać gorycz doznanej przez nią krzywdy. I tym samym pokazać jedno z najczęściej wybieranych rozwiązań – ucieczkę od dojmujących uczuć. To właśnie w ten sposób odbiorca trafia do gorącej Grecji i razem z Bernadettą rozkoszuje się promieniami słońca, zachwyca otwartością mieszkańców i jednocześnie delektuje smakołykami lokalnej kuchni. Po prostu cieszy się walorami wspólnie eksplorowanego miejsca.
Niezwykle zajmująca książka! Hermetyczne męskie środowisko, szaleństwo motocrossu i uzależniająca nuta niebezpieczeństwa, a w tym wszystkim krucha przestrzeń na potrzebę bliskości. Tak rodzi się historia złamanego serca, dla którego lekiem okazuje się malownicza Grecja, wraz z powiewem gorącego słońca i otwartością lokalnych mieszkańców. Ucieczka daje ukojenie, ale piękno ryzykownego sportu wyraźnie o sobie przypomina. Miłość musi być rozczula wrażliwością, zachwyca wakacyjnym klimatem i wreszcie inspiruje determinacją w walce o swoje – Sylwia Kubik idealnie oddaje esencję uczucia do niecodziennej pasji.
_____
Recenzja we współpracy z wydawnictwem Skarpa Warszawska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.