„THIS SUMMER” – ANNA CHABER | Tu intymność fabularnie mierzy się z nieprzyjemną chorobą.

Najpiękniejsze uczucia często przychodzą w nieprzyjemnych chwilach. Początkowo nienazwane, nierzadko wręcz nasączone panoszącą się wrogością, z czasem nabierają intensywnych barw i niespodziewanie stają się ważnym fragmentem codzienności. Dokładnie takich wrażeń dostarcza relacja bohaterów najnowszej powieści Anny Chaber – tu namiętność zdaje się ograniczona, odczuwalnie też wymagająca, ale ewidentnie nie chce przegrać z brutalnością losu. This Summer to przede wszystkim powieść obyczajowa – mocno poruszająca, życiowa, tak niesamowicie refleksyjna.

Tu miłość zostaje zmyślnie ograbiona z różowego wstępu – wyraźnie brakuje jej rumieńców, jakimi często emanuje świeży związek. Czytelnik doskonale wie, że to zabieg może smutny i niesprawiedliwy, ale z pewnością świadomy, fotograficznie ukazujący bowiem mniej efektowne strony ludzkiej egzystencji. Tu na szali leży rzadka choroba przewlekła – naznaczona bolesnymi atakami, dojmującym wstydem i wreszcie wycofaniem z życia społecznego. Autorka nie szczędzi wyobraźni najtrudniejszych scen, obrazowo kreśląc rzeczywistość Adama dotkniętego okrutną dolegliwością – w jego cierpkich gestach i cyklicznie przypominającej się niechęci, wyczuwa się przede wszystkim potrzebę normalności. Bo przecież on chce funkcjonować jak inni, chce pracować i cieszyć się nowymi doznaniami – to parszywa diagnoza niszczy okno na marzenia, zamykając go szczelnie w granicach przeszywającej bezradności. Weronika okazuje się kreacją znacznie silniejszą, niż można wstępnie oszacować. Apodyktyczny ojciec, podporządkowana mu matka i wreszcie brak szans na zanurzenie się w upragnionej sztuce – w jej skruszonej postawie czuje się rozdzierający smutek, ale też piętrzącą się potrzebę postawienia na swoim. Ta wewnętrzna walka w oczach odbiorcy okazuje się bardzo przejmująca, wyczuwa się niej gromadzony latami bunt i odwagę, która niejako determinuje dalszy bieg wydarzeń. Nie ma tu zatem miejsca na emocjonalne subtelności, w zamian sportretowana zostaje próba udźwignięcia tego, co pozornie może wydać się zbyt ciężkie.

Rozczulająca, refleksyjna, potrzebna – historia spisana z myślą o nieprzewidywalnym charakterze ludzkiego losu. Tu intymność fabularnie mierzy się z nieprzyjemną chorobą – bolesną, nieodwracalną, ewidentnie też bardzo wstydliwą. Anna Chaber intencjonalnie przedziera się przez dwie zauroczone sobą wrażliwości, aby w otchłani niezaprzeczalnie szczerych uczuć, zagnieździć pragnienie ważnych życiowych zmian. To właśnie serce staje się tu cichym, jednocześnie odważnym bohaterem – otwiera bowiem drzwi do fragmentów normalności, pozwala walczyć o różnobarwność dnia, staje się zatem mocno poruszającym drogowskazem.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Kobiecym

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger