„LAUROWY PEAN” – JULIA GAMBROT | Nieprzeciętna, imponująca, wyśmienita!
Dom obciążony niezrozumiałą klątwą. Motyw w literaturze dobrze znany, fabularnie często powiązany z tajemnicą rodzinną lub dawno zapomnianymi wydarzeniami, z pewnością intrygujący, mroczny, budzący też dużo upiornych emocji. I właśnie ten enigmatyczny faktor staje się elementem zagadki w niezwykle zajmującej powieści Laurowy pean Julii Gambrot – książce zaskakująco obszernej, a jednak niebywale wciągającej, nietuzinkowej, wizualnie mocno przyciągającej oko.
Autorka robi coś nieprawdopodobnego – łączy fascynującą powieść historyczną z thrillerem typu domestic noir oraz elementami horroru, do tej już zdumiewającej kompilacji dodaje jeszcze szczyptę niespodziewanej pikanterii oraz misternie zarysowane tło medyczne. Ta niecodzienna mozaika wrażeń mogłaby wydać się szaleństwem, lecz w odczuciu okazuje się nie tylko świetnie przemyślaną intrygą, ale też nadzwyczaj efektowną historią, która nieprzerwanie trzyma w napięciu i bezkarnie chłonie uwagę czytelnika. Julia Gambrot zaprasza bowiem na niezwykle malowniczą wyspę Sylt, gdzie do świeżo odziedziczonej rezydencji, wprowadza się doktor Laura Kader wraz ze swoimi dwiema córkami. Dziwne odgłosy i trudne do wyjaśnienia zdarzenia to tylko namiastka klątwy, jaka ewidentnie krąży nad starym domostwem. W końcu wcześniejsi właściciele posiadłości ginęli w niewyjaśnionych okolicznościach... Elementy grozy bez dwóch zdań wywołują strach i stają się łamigłówką, nieustannie stawiającą kolejne znaki zapytania.
Tajemnica domu to jedno, ale ta historia dostarcza znacznie więcej emocji. Przede wszystkim przenosi odbiorcę do schyłku lat dwudziestych ubiegłego stulecia, pozwala mu obserwować Laurę w jej sumiennym życiu zawodowym. Kreacja tej postaci urzeka profesjonalizmem oraz dokładnością opisów – bohaterka samodzielnie bowiem relacjonuje kolejne wydarzenia. Czytelnik może zatem nie tylko uczestniczyć w wizytach lekarskich, ale poznaje też ówczesne realia ginekologiczne, przygląda się dawnym zabiegom medycznym i analizuje dyskretne konsultacje poświęcone zagadkom pożycia intymnego. To właśnie te aspekty sprawiają, że książka nabiera tak wyjątkowego smaku, bez wątpienia staje się intrygująca, nastrojowa i widowiskowa. Równie charakterne okazują się chwile osobliwej namiętności oraz bagaż małżeńskich doświadczeń głównej bohaterki, które ewidentnie scalają wygląd tej osobliwej historii.
Nieprzeciętna, imponująca, wyśmienita – to moje pierwsze skojarzenia z historią Laury Kader. Laurowy pean to niezwykle charakterna powieść historyczna z dodatkiem thrillera domestic noir oraz rodzącymi strach elementami grozy, wzbogacona dodatkowo o sceny niespodziewanej namiętności. Mistrzowsko wpleciona medycyna w tle jedynie dopieszcza fabularny kształt tej urzekającej historii. Książka nadzwyczaj tajemnicza w treści, a przy tym rozpalająca zmysły, nastrojowa i ekspresywnie działająca na wyobraźnię – lektura w stu procentach angażująca.
_____
Recenzja we współpracy z wydawnictwem LIRA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.