„LATO UTKANE Z MARZEŃ” – GABRIELA GARGAŚ | Piękna w swym sielskim charakterze, niesamowicie kameralna i tak bardzo rozczulająca!

Każdy potrzebuje ucieczki od własnej codzienności – często chwilowej, może nawet jednodniowej, innym razem dłuższej, pozwalającej samodzielnie zdystansować się od trudności narzucanych przez nieprzyjemną stronę życia. Dla wielu upragnioną niszą okazuje się wtedy łagodna, niemal wiejska atmosfera – nasączona świeżością niespiesznego dnia i jednocześnie wizualnie sielska. I właśnie taki klimat buduje Gabriela Gargaś w pięknej i mocno poruszającej powieści Lato utkane z marzeń.

Nowa oprawa graficzna podsuwa na myśl uroczą historię i między licznymi wzruszeniami, właśnie takich wrażeń dotyka ośmielony czytelnik. Bo przecież trafia do serca przesiąkniętego latem Złotkowa – niedużej miejscowości osnutej cieniami połonin bieszczadzkich, pachnącej leśnym runem i kwitnącymi szeroko kwiatami, szczelnie chowającego tajemnice swoich mieszkańców. Ten odczuwalnie hermetyczny nastrój idealnie odzwierciedla aurę typowego małego miasteczka – stanowi także kojące tło dla scen ujmujących lub wręcz przeszywających kobiecą duszę. Tu na front wyobraźni wysuwają się dwie strapione niespełnioną egzystencją bohaterki. Michalina zdaje się ponownie wrzynać w szczeliny niechcianego bólu, w jej postawie wyczuwa się tęsknotę i ogłuszającą scenicznie niepewność. Kreacja Amelii nakreślona zostaje bardziej przestrzennie, autorka korzysta tu z przejmujących i mocno obrazowych retrospekcji, w ten sposób przywołuje niedojrzałe decyzje sprzed lat, które dostrzegalnie ukształtowały obecny wizerunek jej życia – naznaczony rozczarowaniem odmętami uczuciowej naiwności i jednocześnie samotnie doświadczanym macierzyństwem, nadal jednak zagnieżdżony duszą w pragnieniu szczerej namiętności. Tu bezustannie czuje się smutek złamanego serca, gdzieś ukradkiem, niemal równolegle, otwierają się drzwi do sekretów intymnej przeszłości – to one nadają powieści przenikliwego i epizodycznie rzewliwego charakteru, to w nich zatuszowane zostają traumatyczne chwile. W tych fabularnych kartach ugruntowane zostają także wymowne treści, wśród nich najbardziej wyróżnia się siła rozmowy i wsparcia w potrzebie, ale też otwartość na drugiego człowieka.

Piękna w swym sielskim charakterze, niesamowicie kameralna i tak bardzo rozczulająca! To scenicznie mogła być po prostu urzekająca eteryczną aurą wakacyjna fotografia, a jednak Gabriela Gargaś narusza refleksyjną myślą znacznie więcej – napełnia przestrzeń tej powieści nie tylko ogłuszającą wrażliwością, ale też przyczajonymi potrzebami rozgoryczonego serca. Lato utkane z marzeń to historia pisana intymnością kobiecego serca – w odczuciu nadzwyczaj nastrojowa, poruszająca i sentymentalna. Tu nieustannie wyczuwa się fetor poharatanej duszy, jednocześnie esencjonalną woń kiełkującej nieśpiesznie nadziei, tu uczucia zaczynają nieśmiałą drogę do spełnienia tuszowanych latami pragnień.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Czwarta Strona

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger