„DEFICYT NIEBIESKICH MIGDAŁÓW” – AGNIESZKA ZAKRZEWSKA | Nieustannie szukająca uczuciowych namiętności.

To niecodzienna sztuka wkraść się do zdolnego życiorysu, aby muskając wyobraźnią luki nieznanej sobie codzienności, nadać mu piękny i przede wszystkim wiarygodny wizerunek. Agnieszka Zakrzewska podejmuje się właśnie tak finezyjnego zadania – euforycznie przedziera się przez rzeczywistość znanej poetki, wyłapuje w niej fundamentalne epizody i dopełniając ich smak fabularnie dobranymi gestami, szkicuje kształt zaskakująco ekscentrycznej kobiecości. Właśnie taki portret Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej wynurza się z niezwykle odurzającej powieści Deficyt niebieskich migdałów.

Czytelnik przemieszcza płaszczyznę tej historii z wizualnym rozrzewnieniem, doszczętnie zatraca się w odczuwalnie sensorycznej narracji pierwszoosobowej, nieustannie pozwala też zmysłom na swobodne rozkoszowanie się inscenizacyjnym artyzmem tegoż cudownego przedstawienia. Lilka samodzielnie relacjonuje bieg wydarzeń – korzystając z niewątpliwej wrażliwości samej Agnieszki Zakrzewskiej, wkrada się zatem w ekspozycję własnej młodości i przywołując kolejne sentymentalne chwile, buduje fabularną konstelację swojego życia. W oczach odbiorcy, w czasach eksplorowanego różnorodnością dwudziestolecia międzywojennego, jedna z najbardziej intrygujących polskich poetek, przybiera postać unikalnego motyla – kobiety z pewnością niebanalnej i mocno osobliwej, w zachowaniu wręcz ekstrawaganckiej, bezwstydnej i często też niekonsekwentnej, jakby żywcem zanurzonej w egocentryzmie własnej codzienności. To prawdziwa perełka korowodu ówczesnego świata, barwna charyzmatyczna dusza, która życie ewidentnie kochała całą swoją wieloznacznością. I nakreśla to nie tylko czułością własnej opowieści, ale też przemycanymi przez autorkę wierszami oraz stale towarzyszącą bohaterce sztuką malarską – bezsprzecznie wyniesioną z domu, z ukochanej rodzinnej Kossakówki, a jednak zagubioną gdzieś ukradkiem w czeluściach późniejszego życia. To poezja zdominowała rzeczywistość indywidualistki, to poezja stała się nośnikiem jej żarliwych uczuć.

Agnieszka Zakrzewska otwiera oczy na metaforę nieznanej codzienności – pod całunem ekspresyjnych wyobrażeń, w bukiecie rozkosznie aranżowanych słów, wizualizuje bowiem intymność jednej z najbardziej przenikliwych osobowości artystycznego międzywojnia. Deficyt niebieskich migdałów to sfabularyzowana rekonstrukcja życia Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej – historia śmiało nasączona sceniczną kochliwością, w odczuciu zabawna, charyzmatyczna i temperamentna, nieustannie szukająca uczuciowych namiętności. Sama poetka zachwyca wrażliwością i nieprzeciętną czułością rodzinną, jednocześnie zdumiewa ekscentrycznością oraz egzotyzmem własnej niezależności. Fascynująca powieść.
_____ 
Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Flow

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger