„MOJE SERCE PAMIĘTA” – AGATA PRZYBYŁEK | Wyśmienita kompozycja kryminału z powieścią obyczajową!

Nie każda zbrodnia znajduje odpowiedzi. Czasami nawet lata wzmożonej pracy śledczej nie przynoszą pożądanych efektów. Innym razem oskarżenie pada na człowieka, którego wina budzi jawne wątpliwości wśród najbliższych. I właśnie tak patową, wręcz niemożliwą do rozwiązania sprawę, przydziela swojemu bohaterowi Agata Przybyłek w powieści Moje serce pamięta. I budzi tym gestem całą gamę emocji, jakie drzemią w młodym mężczyźnie. Od początkowego zniechęcenia, poprzez nagłe zaangażowanie, aż po niespodziewany tembr najpiękniejszych uczuć.

To już czwarty tom cyklu z detektywem Rafałem Kamieńskim, ale podobnie jak miało to miejsce w drugiej i trzeciej częściej, do roli głównej zaangażowany zostaje inny bohater. Niemal rasowy bawidamek, typowy lekkoduch i kobieciarz w jednym – Michał zdecydowanie nie grzeszy profesjonalizmem, nie sprawia też dobrego wrażenia jako mężczyzna, czytelnik dosłownie przewraca oczami, definiując skalę jego arogancji. Ale też przygląda mu się z żywym zainteresowaniem, doskonale bowiem wie, że ten właśnie rozpoczyna wyjątkowy rozdział własnego życia. Zaczyna przesiąkać przydzieloną celowo sprawą, nieświadomie otwiera się też na nowe emocje, zarówno te zawodowe, jak również osobiste – początkowo błędnie interpretowane, a jednak coraz bardziej śmiałe, ochocze, szczere. I naturalnie piękne.

Fabularnie historia ta zdaje się być znacznie bardziej kryminalna, niż miało to miejsce w poprzednim tomie. Tu na pierwszy plan wyraźnie wysuwa się śledztwo oraz niemożność jego rozwiązania – odbiorca mimowolnie wgryza się w to niecodzienne zadanie, próbuje wyłuskać z dialogów potrzebne informacje i śledząc działania Michała niemal krok w krok, zwyczajnie chce dociec brutalnej prawdy. Przy tak dogłębnej pracy detektywistycznej, świetnie poprowadzona warstwa obyczajowa, staje się po prostu przyjemnym umilaczem czasu. Na uwagę zasługuje przede wszystkim mocno zaakcentowany tu wątek romantyczny, odczuwalnie zawadiacki i burzliwy, wyraźnie podyktowany pierwotnymi żądzami oraz jawnie wyrażanymi kaprysami, wręcz efektownie prezentowaną niechęcią, a jednak nadal widowiskowy, porywający i uroczy.

Wyśmienita kompozycja kryminału z powieścią obyczajową – w moim odczuciu książka bardzo angażująca, tajemnicza i charyzmatyczna, ale też czule rozpływająca się po chłonnej wyobraźni. Agata Przybyłek każe wejść w meandry przerażającej zbrodni, pamiętając jednocześnie o finezji najważniejszych życiowych chwil. Tu romans rozkwita na bazie rozkosznej zadziorności słowa, powstaje wręcz na wrogich fundamentach, aby z czasem przyjemnie dojrzeć do właściwej definicji – do szczerego rozpoznania własnych emocji. Moje serce pamięta to historia, która w głębinach zagadkowego śledztwa, pozwala kreacjom odnaleźć siebie. A czytelnikowi świadomie dostarcza szalonych wrażeń.
_____ 
Recenzja we współpracy z Wydawnictwem Czwarta Strona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger