„OPOWIEŚĆ STAREGO LUSTRA” – DOROTA GĄSIOROWSKA | Po prostu książka z duszą!

Nie od dziś wiadomo, że w święta zdarzyć się może naprawdę wiele – to czas otulony nie tylko ludzką życzliwością, ale też kolażem niezapowiedzianych scen, które ośnieżone magicznym białym puchem, nierzadko umykają ramom prawdopodobieństwa. Opowieść starego lustra to jedna z takich historii – fabularnie szalejąca po spragnionych odmętach wyobraźni, jednocześnie widowiskowa i przejmująca, a przy tym tak bardzo świąteczna i zimowa. Dorota Gąsiorowska czaruje nie tylko pięknym słowem, ale też aromatycznym splotem niecodziennych zdarzeń.

Sceneria tej powieści jest absolutnie niezwykła, wręcz zachwycająca – przykryty śnieżną powłoką Kraków, odczuwalnie nasączony magiczną aurą zbliżających się świąt, ale też wyjątkowy sklep ze starociami oraz zaprzyjaźniony pobliski antykwariat. Tu dosłownie czuje się zapach starych książek, wyczuwa się też woń zakurzonej rąbkiem czasu tajemnicy, która właśnie teraz chce o sobie przypomnieć. Czytelnik bez wahania definiuje to miejsce jako niepowtarzalne – chce otoczyć się jego swoistym klimatem, chce jak najdłużej cieszyć się smakiem tej potulnej historii. Z przyjemnością zatem towarzyszy Alicji, dzielnie wspierającej pana Teodora w prowadzeniu sklepu z antykami. I mimowolnie uśmiecha się, gdy wraz z młodą kobietą, niespodziewanie odkrywa moc starego lustra – ten moment to dyskretne drzwi do innego świata.

Bohaterka początkowo wydaje się niezwykle zagubiona, trudno jej zrozumieć zdarzenia, które wizualnie umykają ramom wiarygodności. Ale nie ucieka, nie wzbrania się, odczuwalnie jest zaintrygowana tym, co ma do zaoferowania stare lustro. I wsiąka w ten niemal baśniowy świat, niepostrzeżenie stając się jego wymowną częścią. A odbiorca zdaje się być tą magią doszczętnie oczarowany! Z wypisaną na twarzy fascynacją podgląda, jak Alicja zaczyna bawić się podróżami w czasie, jak przywiązuje się do mieszkańców dawnego brzeziańskiego dworu i mimowolnie staje się jednym z nich. Jak bardzo ożywia swoje własne zmysły i świadomie angażuje się w zbadanie wszystkich zacisznych sekretów. Bo przecież nie jest tu przypadkowo. To właśnie w tej ekscytującej fabularnie przygodzie autorka przemyca najbardziej refleksyjne treści – przypomina też, jak ważna jest pomoc drugiemu człowiekowi.

Piękna, wyjątkowa, niepowtarzalna – po prostu książka z duszą! Historia spowita świąteczną magią, nasączona urokiem sklepu ze starociami, efektownie oprószona nutą rodzinnych tajemnic. Opowieść starego lustra kradnie serce dosłownie od pierwszych stron! I okazuje się prawdziwą książkową perełką – pełną miłości, ciepła i ludzkiej serdeczności. Dorota Gąsiorowska otwiera czytelnika na fascynujące i nieoczywiste doznania – inscenizuje bowiem bajkową podróż po odmętach zapomnianego czasu, zachęcając do spacerów po kameralnym dziewiętnastowiecznym dworze i szukania w nim najważniejszych uczuć.
_____ 
Współpraca płatna z Wydawnictwem Znak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twoją opinię :) Każdy komentarz jest dla mnie wartościowy i pozwala mi się stale rozwijać. Pozdrawiam i zapraszam jak najczęściej.

PATRONAT MEDIALNY

Copyright © 2016 Mozaika Literacka , Blogger